Od poniedziałku egzamin na prawo jazdy będzie przebiegać na nowych zasadach, a wszystko za sprawą nowelizacji ustawy, która weszła w życie 24 sierpnia. Poprzednie przepisy – obowiązujące od stycznia 2013 roku – sprawiły, że wiele szkół jazdy oraz ośrodków egzaminacyjnych przeżywa kryzys.
Zmiana dotyczy pojazdów, w których zdawany jest egzamin teoretyczny. Nowa ustawa zezwala na korzystanie z samochodu instruktora przygotowującego kursanta. Auto musi jednak być wyposażone w system umożliwiający nagranie egzaminu. Problem z wyczuciem sprzęgła i stres to - zdaniem pomysłodawców – dwa główne czynniki, utrudniające jazdę samochodem, w którym zdający siedzi pierwszy raz. Nowelizacja tego przepisu pozwoli także „odetchnąć” szkołom. Te, wymieniały flotę za każdym razem, gdy nowe auta pojawiały się w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego.
Ważna zmiana dotyczy także egzaminu teoretycznego. Zdany raz – obowiązuje bezterminowo, a nie przez 6 miesięcy. Co więcej, ustawa znosi obowiązek uczestnictwa w zajęciach teoretycznych prowadzonych w szkole jazdy. Przygotowanie do testów może odbywać się samodzielnie.
Wiele kontrowersji budzi zapis odnośnie prowadzenia motocykli o silnikach do 125 cm³. Z dniem 24 sierpnia uprawienia do kierowania takim jednośladem posiadają także osoby, które co najmniej od trzech lat mają prawo jazdy kategorii B.
Dzięki ustawie rozpoczęły się również prace nad zmianami, dotyczącymi pytań egzaminacyjnych. Mają one zostać zweryfikowane i upublicznione w połowie 2015 roku.
Anna Stanisławska 24.08.2014
Odpowiedzi
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w pon., 25/08/2014 - 22:39 Adres
Jezu, aż strach pomyśleć ile
Jezu, aż strach pomyśleć ile osób wsiądzie na motory. Bez pojęcia. Jazda na jednośladzie wymaga przygotowania..
Wysłane przez Filofa (niezweryfikowany) w śr., 21/01/2015 - 08:42 Adres
Niewątpliwie stres jest
Niewątpliwie stres jest ogromny. Ja jak zdawałam egzamin praktyczny to byłam kłębkiem nerwów. Na teorii byłam o wiele spokojniejsza, bo przećwiczyłam mnóstwo testów na testynaprawojazdy.eu Dużo mi to dało, byłam spokojniejsza i zdałam za pierwszym razem. Praktykę dopiero za drugim...