Przed meczem z Węgrami to Polacy w opinii wielu fachowców uznawani byli za faworytów. Niestety zupełnie nie znalazło to odzwierciedlenia na parkiecie.
O ile pierwsza część spotkania była jeszcze wyrównana to po raz kolejny Polacy zanotowali katastrofalny początek w drugiej część meczu. Doświadczeni przeciwnicy nie mogli nie wykorzystać takiej szansy i szybko odskoczyli na kilka bramek konsekwentnie budując swoją przewagę.
Szybkie rzuty Polaków w połączeniu z dobrą formą Miklera w węgierskiej bramce sprawiły, że Polacy nie byli w stanie odrobić strat i wysoko ulegli rywalom 19-27.
Bramki zawodników Vive:Karol Bielecki 2, Krzysztof Lijewski 2, Michał Jurecki 1.
Marcin Żelazny 22.01.2013r
fot.Michał Nowak/ZPRP
Odpowiedzi
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w śr., 23/01/2013 - 00:29 Adres
przegrali zasłużenie, zero
przegrali zasłużenie, zero walki, wstyd i tyle! Nazwiskami to można sobie ściany plakatować, a nie boisko. Czas na zmiany