Edyta Kowalska - studentka szóstego roku architektury Politechniki Warszawskiej - opracowała projekt zagospodarowania przestrzeni przy kieleckim zalewie. Zdaniem autorki to teren o bardzo dużym potencjale. „Niegdyś, tętniący życiem, dziś zaniedbany i kojarzony z miejscem niebezpiecznym” – przekonuje studentka, jednocześnie podkreślając, że w Kielcach brakuje strefy, w której można korzystać z rekreacji nad wodą.
Projekt zakłada powstanie bulwaru i obiektów stylizowanych na tradycyjną, drewnianą zabudowę wsi kieleckiej. Miałyby one stanąć wzdłuż linii brzegowej, gdzie znajduje się przystań żeglarska. Na szkicach koncepcyjnych znajdziemy też restaurację, ogródki kawiarniane oraz molo. Nie brakuje również kładek dla wędkarzy, stanowisk do obserwacji ptaków i przestrzeni rekreacyjnej, w której wypoczywaliby kielczanie.
Plaża miejska, wysepka ze sceną, gdzie mogłyby się odbywać chociażby lekcje w terenie, punkty widokowe usytuowane na skarpie zalewu, to kolejne propozycje Edyty Kowalskiej. Projektantka wyznaczyła też miejsca na tzw. park biznesowo-naukowy, gdzie mogłyby się odbywać imprezy masowe. W przedstawionej wizualizacji znalazło się dużo elementów małej architektury. Autorka stawia też na zieleń. Oprócz tradycyjnych nasadzeń, rośliny pokrywają ścianę jednego z obiektów.
„Projekt w nieznacznym stopniu odbiega od założeń Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, wprowadzając niewielką zabudowę obsługującą: plażę miejską, szatnie, toalety oraz zwiększając zabudowę związaną z przystanią” – przekonuje autorka.
Nie ukrywa też, że dotychczas, kielecki zalew był kojarzony z miejscem niebezpiecznym, głównie po zmroku. Ma na to wpływ brak dostatecznego oświetlenia, bujna, dzika roślinność, sąsiedztwo cmentarza i ogródków działkowych.
„Mam nadzieję, że mój projekt zwróci uwagę na ten teren, prowokując dyskusję oraz w ostateczności poprawę jakości tej przestrzeni” – przekonuje studentka.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć galerię: Wizualizacje rewitalizacji zalewu kieleckiego autor Edyta Kowalska.
Odpowiedzi
Wysłane przez mena (niezweryfikowany) w śr., 22/06/2016 - 12:56 Adres
pomysł świetny idea szczytna
pomysł świetny idea szczytna tylko jeden problem brak betonu a nawet jak jest to stanowczo za mało
Wysłane przez El Paso (niezweryfikowany) w śr., 22/06/2016 - 13:14 Adres
Jak rozumiem, chodzi tu o
Jak rozumiem, chodzi tu o zbiornik wodny popularnie nazywany Trupianka ze wzgledu na polozony wyzej na samym brzegi cmentarz na Piaskach? Dziekuje za taka rekreacje z widokiem na las...krzyzy.
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w śr., 22/06/2016 - 18:26 Adres
z przystani, gdzie ma być
z przystani, gdzie ma być molo na pewno nie widać cmentarza. Chyba nigdy tam nie byłeś skoro piszesz takie bzdury. Las to jest, ale drzew a nie krzyży ;)
Wysłane przez Kawa (niezweryfikowany) w śr., 22/06/2016 - 21:27 Adres
A może by tak zainwestować w
A może by tak zainwestować w Cedzynę ?
Wysłane przez Mike (niezweryfikowany) w śr., 22/06/2016 - 21:37 Adres
Studentka szóstego roku? Nowy
Studentka szóstego roku? Nowy tryb studiów w Wawie, czy powtarzanie roku?
Wysłane przez Inna studentka (niezweryfikowany) w śr., 22/06/2016 - 22:44 Adres
W Warszawie na Wydziale
W Warszawie na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej jest 6 lat studiów. 4 lata inżynierskich i 2 lata magisterskich:)
Wysłane przez Tys (niezweryfikowany) w czw., 23/06/2016 - 14:08 Adres
Warto najpierw spojrzeć na
Warto najpierw spojrzeć na plan studiów, a później komentować. Na Politechnice Warszawskiej Architektura trwa 6 lat. Pozdrawiam.
Wysłane przez Andrzej Kosmala (niezweryfikowany) w śr., 22/06/2016 - 21:40 Adres
Niektóre pomysły są ZUPEŁNIE
Niektóre pomysły są ZUPEŁNIE odjechane, jak np. scena koncertowa na wyspie lęgowej (tuż koło cmentarza) lub stanowiska wędkarskie w strefie ochronnej tarła.
Niektóre pomysły są natomiast BARDZO fajne - ścieżka zdrowia, poprawa oświetlenia, rozbudowa klubu żeglarskiego, park naukowy.
Niektóre pomysły są niepokojące (czyżby miała zniknąć ceglana stodoła folwarczna z XIX w?), a niektóre wymagają korekty (zamiast kajaków powinny być rowery wodne).
Ja bym dorzucił do tych pomysłów ścieżkę dydaktyczną związaną z historią tej najstarszej dzielnicy Kielc, z fauną, z florą, z ekologią (aerator). Proponowałbym wyciąć łamliwe topole i zrobić na zachodnim brzegu nasadzenia niskopienne. To by pozwoliło na zasianie trawy w miejscu obecnych chaszczy i otworzyło teren do rekreacji.
Wszystkich uwag mam półtora miliona. Cieszy mnie jednak fakt rozpoczęcia dyskusji na temat Zalewu. Zapraszam autorkę nad Zalew :)
zagle.kielce.com.pl