Wkrótce rozpocznie się proces wytoczony przez żonę prezydenta Kielc jednemu z lokalnych dziennikarzy. Pani Iwona Wenta ma zastrzeżenia dotyczące publikacji zdjęcia, które wcześniej sama umieściła na stronie na Facebooku "Iwona Wenta - zdrowie, sport, natura".
Wiele osób zna małżonkę urzędującego prezydenta Kielc z jej działalności w branży fitness. Uznana trenerka szkoli również z podstaw jogi. Na jej profilu osoby publicznej na Facebooku ukazało się w 2019 roku zdjęcie na którym znajduje się wraz z mężem. Fotografia została zrobiona prawdopodobnie w Lizbonie. Zdjęcie poza stroną "Iwona Wenta -zdrowie, sport, natura" pojawiło się także w poście jednej z lokalnych redakcji.
Wywołało to oburzenie małżonki prezydenta Kielc, która zawiadomiła prokuraturę. Śledczy jednak nie dopatrzyli się przestępstwa i wielokrotnie oddalali zawiadomienie. Decyzję prokuratury żona prezydenta Wenty zaskarżyła do sądu. Wkrótce rozpocznie się proces w tej sprawie.
Iwona Wenta wielokrotnie występowała na wydarzeniach organizowanych przez jednostki podległe Miastu czyli jej mężowi. Ostatnio uczestnicy pikniku przy Kieleckim Parku Technologicznym mieli okazję pod okiem znanej trenerki ćwiczyć jogę. Wcześniej małżonka prezydenta wcieliła się między innymi w rolę modelki w trakcie pokazu mody na Dworcu Autobusowym w Kielcach.
Nie wiadomo jakie pobudki przyświecały oburzeniu Pani Iwony Wenty, że zdecydowała się wstąpić na drogę sądową. Fotografia została użyta w poście o neutralnym wydźwięku dotyczącym tramwajów, z racji pozowania na portugalskich torach. Pojawiły się sugestie, że wizerunek prezydenta Kielc na tym zdjęciu jest niekorzystny w związku ze spoconymi pachami, które są wyraźnie wyeksponowane. Wydawać by się mogło, że jest to wręcz nieprawdopodobne. Przecież każdy z nas mniej lub bardziej poci się w zależności od pory roku. Ale nie każdy wrzuca takie zdjęcia do Internetu.
fot.UM Kielce, screen FB
