Zebrali już 10 tysięcy podpisów w sprawie referendum

Kielecki Komitet Referendalny w ciągu pierwszych trzech tygodni zbiórki zgromadził już 10 tysięcy podpisów w sprawie referendum o odwołanie prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego.

Zebrali już 10 tysięcy podpisów w sprawie referendum

- Mamy teraz czas, by zbierać i zliczać głosy z kolejnych 5 tygodni. I uzbierać kolejne 10 czy 20 tysięcy. Jak Państwo wiedzą, nasz plan minimum zakłada zgromadzenie co najmniej 20 tysięcy podpisów, gdzie liczba wymaganych to ok. 16 tysięcy. Chcemy jednak mieć stuprocentową pewność sukcesu, gdyż z doświadczeń liczenia głosów, także referendalnych wynika, że 10 czy 20% PESEL'i (to w nich najczęściej występują błędy) może być np. błędnie zapisana, nieczytelne czy wręcz celowo pomylona, dlatego będziemy zbierać podpisy do samego końca czyli do 30 marca. - informuje Arkadiusz J. Stawicki.

- Dziś przed nami kolejne wyzwanie. Znacznie trudniejsze - przekonać kolejne co najmniej 10 tysięcy. Owszem, niby więcej czasu, ale też mamy Święta Wielkanocne pod koniec marca, a także rosnącą desperację przeciwników referendum. Dlatego prosimy o pomoc każdego mieszkańca Kielc. To Wasz głos może zadecydować o tym czy Kielce zaczną się wreszcie rozwijać w tempie na które zasługują. Zgłaszajcie się do nas, do biura Kieleckiego Komitetu Referendalnego przy ulicy Sienkiewicza 76/111. Dzwońcie pod numer telefonu 664 73 59 55. Przyjdźcie do nas, potrzebujemy każdej pary rąk. Absolutnie każdej. Wystarczy by 1000 osób zebrało po 1 karcie (10 podpisów) wśród rodziny i znajomych. By 100 osób zbierało dziennie po 4-5 podpisów w swojej okolicy, bloku, w pracy. 30 marca obudzimy się w mieście, które dostanie w końcu szansę na lepszą zmianę. Bo Kielce naprawdę na nią zasługują po 14 latach rządów jednego człowieka. - apeluje w imieniu Kieleckiego Komitetu Referendalnego Arkadiusz J. Stawicki.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------