6 edycja zawodów Para-Bro czyli piwna rywalizacja spadochroniarzy (zdjęcia)

Piwko po skokach? Dlaczego nie. Spadochroniarze - zarówno profesjonaliści jak i amatorzy - lubią sięgać po ten trunek. A gdyby tak połączyć picie piwa ze skakaniem? Na taki pomysł 6 lat temu wpadły spadochroniarki z Aeroklubu Kieleckiego – Kamila, Ania, Ela, Paulina i Samanta. Podczas jednego ze „skocznych weekendów” wymyśliły zawody – skok ze spadochronem, lądowanie, wypicie piwa i pokonanie toru przeszkód. A wszystko w myśl zasady "kto pierwszy, ten lepszy". Tak narodziło się Para-Bro.

- Para-Bro, to przede wszystkim poczucie humoru i dobra zabawa. Nie wystarczy celnie skakać, ale trzeba również błyskawiczne pochłonąć "złocisty napój" i szybko przebierać nogami. W sobotnie popołudnie o zachodzie słońca, na lotnisku w Masłowie rozegrana została już 6. edycja pojedynku o piwny kufel. - informuje Anna Strożek, spadochroniarka i współorganizator zawodów.

Od dawien dawna wiadomo, że piwo to całkiem niezłym napojem izotonicznym. Po intensywnych ćwiczeniach fizycznych jest nawet znacznie bardziej zdrowe niż woda – nie tylko gasi pragnienie, ale także odpowiednio uzupełnia niezbędne kalorie. A wszystko dzięki obecności chmielu i bąbelków. Wartość energetyczną tworzą natomiast zawarte w piwie węglowodany – podaje brytyjski dziennik The Daily Telegraph.

Parafrazując jedno z haseł PRL-u spadochroniarze przystąpili do działania. Po zaplanowaniu się na listy załadowcze i wysłuchaniu odprawy przed skokiem, ruszyli w stronę samolotu. Po ok 20 minutach lotu AN-2, popularnie zwanym „Antkiem”, z pułapu 1200 m wyskoczyli pierwsi zawodnicy.

Czas w zawodach liczony jest od momentu zetknięcia z ziemią do momentu przekroczenia mety. W tym czasie skoczkowie muszą wypić "złocisty napój" w specjalnej strefie, w której to ubierani są w stroje-niespodzianki. Następnie należy wykazać się nie lada kondycją i tężyzną fizyczną pokonując tor przeszkód – w tym roku na spadochroniarzy czekał przewrót w przód na pufie, skok przez przeszkodę, skoki na skakance i bieg w workach. Całości konkurencji nie ułatwiały hawajskie gadżety, które były obligatoryjnym strojem tegorocznej edycji. Jak zaobserwowali organizatorzy – lata spędzone na lotniskach i w barach nie poszły na marne.

- W tych niecodziennych zmaganiach uczestniczyli skoczkowie z całej Polski. Do Masłowa zjechali spadochroniarze z Krakowa, Zielonki, Warszawy i Stalowej Woli. Nie zabrakło też reprezentacji z Kielc. Kilka osób pojawiło się u nas pierwszy raz. Cieszy nas fakt, że Para-Bro rok rocznie przyciąga nowych miłośników skoków i złotego trunku. Zdaniem uczestników zabawa była przednia. Wszyscy zapewniali, że wrócą tu za rok, zaś zdobywcy podium z pewnością zawalczą o utrzymanie znamienitej lokaty. - informuje Anna Strożek.

Ponieważ spadochron, to statek powietrzny, którego nie wolno prowadzić po alkoholu, dlatego ze względów bezpieczeństwa skok w zawodach Para-Bro jest ostatnim skokiem spadochroniarza w dniu rozgrywania tej konkurencji.

Na podium stanęli: I miejsce: Kacper Matałowski, czas 00:01:04 (Kielce), II miejsce: Kamila Walczak, czas 00:01:09 (Kielce), III miejsce: Artur Gregorczuk, czas: 00:01:15 (Zielonka).

Jak co roku impreza towarzyszyła Klubowym Zawodom na celność lądowania o "Żółty jesienny liść" (spadochrony klasyczne) i o "Powiew jesieni" (spadochrony szybkie). W klasyfikacji o "Żółty jesienny liść" 1 m-ce zajął Wiktor Król, 2. Edward Wejksznia, 3. Józef Marczyński. W klasyfikacji o "Powiew jesieni" odpowiednio:1. Paweł Rey, 2. Adam Biernat i 3. Mariusz Chlewicki.

- Na zakończenie zwycięzcy otrzymali puchary i pamiątkowe kufle. Ci którzy nie byli niech żałują, a wszystkich chętnych zapraszamy na zawody za rok, zapewniając jak zwykle fajną atmosferę. - zachęca Anna Strożek.

Na FB organizatorów wkrótce pojawi się film z zawodów: facebook.com/DzagiTeam

KLIKNIJ W ZDJĘCIE, ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: 6 edycja zawodów Para-Bro w Masłowie.

6 edycja zawodów Para-Bro w Masłowie

fot.archiwum organizatora

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------