Wielu miłośników motoryzacji, nie tylko w klasycznej odmianie, stawiło się w niedzielę na kieleckim Placu Wolności. Uczestnicy mogli podziwiać mnóstwo perełek z historii przemysłu samochodowego.
Królowały popularne w latach Prlu maluchy i duże fiaty. Nie zabrakło Polonezów z nieistniejącego Żerania czy klasycznych Syren. Wśród prezentowanych aut pojawiły się prawdziwe unikaty. Na płycie Placu Wolności stanął Kraz czyli ciężarowy olbrzym produkcji radzieckiej a tuż przy nim luksusowy Rolls Royce, będący synonimem angielskiego luksusu na drogach. Nie zabrakło amerykańskich krążowników szos.
Na pikniku licznie stawili się także właściciele zabytkowych jednośladów. Zachwyt wzbudzała Jawa czy BMW z czasów II wojny światowej.
Organizatorzy przygotowali w ramach wydarzenia rywalizację w przeciąganiu osobowej Łady na czas. Wystartowały w niej nawet przedstawicielki płci pięknej.
Piknik motoryzacyjny będący zakończeniem sezonu kieleckich klasyków należy zaliczyć do bardzo udanych.