Trwają próby do premiery spektaklu Zachodnie Wybrzeże. Adaptacja sztuki Bernarda Koltes jest drugą po Samotności Pól Bawełnianych jaką będą mieli okazję zobaczyć widzowie na deskach Teatru Żeromskiego. Premiera już 10 grudnia.
Fabuła skupia się na spotkaniu ośmiu osób w opuszczonym hangarze. Postacie z różnych warstw społecznych toczą ze sobą niekończące się negocjacje, gdyż każda z nich posiada coś czego pragnie inna. - Jest to fabuła ale nie dramat dobrze skrojony. To taka historia bardzo popękana. Zachodnie Wybrzeże wydaje się najbogatszym tekstem Koltesa. Takim najpełniejszym, który zbiera wszystkie najistotniejsze tematy jakie się u niego pojawiają. - mówi o sztuce reżyser Kuba Kowalski. - To co mnie fascynuje w tym tekście Koltesa może w odróżnieniu od Samotności Pól Bawełnianych, którą zna kielecka publiczność to jest to, że w tym przypadku Koltes naprawdę stworzył osiem postaci. Każda z nich przechodzi swój własny przebieg. O ile Samotność Pól Bawełnianych jest takim ekstraktem z Koltesa trochę takim poetyckim traktatem, który bardziej się zajmuje tą stroną filozoficzno- egzystencjalną ale wydestylowaną dosłownie do dwóch przeplatających się monologów. Tutaj jest osiem pełnokrwistych postaci. Taki, które trudno powiedzieć żeby ktos był postacią główną. One wszystkie tak naprawdę mają swoja istotną rolę. - dodaje reżyser kieleckiej adaptacji Zachodnie Wybrzeże.
Tłumaczenie: Aldona Skiba-Lickel
Reżyseria: Kuba Kowalski
Konsultacja dramaturgiczna: Julia Holewińska
Scenografia i kostiumy: Agata Skwarczyńska
Muzyka: Radek Duda
Ruch sceniczny: Kasia Chmielewska
Reżyser światła: Damian Pawella
Asystentka reżysera: Dagna Dywicka
