Mocne kieleckie uderzenie - wywiad z zespołem HSS

Chociaż są debiutantami, już jest o nich głośno. Kielecka scena muzyczna przyjęła ich z szeroko otwartymi ramionami, teraz muzycy czekają na podbój całej Polski. Mocne uderzenie to cecha charakterystyczna twórczości, nad którą właśnie pracują.

 Mocne kieleckie uderzenie - wywiad z zespołem HSS

Zespół HSS, gdyż o nim mowa, był jedną z gwiazd ostatniej edycji Antologii Nowego Rocka. Formację tworzą: Bartosz (Yellow) – gitara i wokal, Wojciech (Dragu) – bas, Łukasz (KuKi) – Gitara, Artur (Abadon) – perkusja. Dokąd zmierzają i skąd przybyli? Spróbowaliśmy ustalić odpowiedzi na te pytania podczas rozmowy z zespołem.

12 lutego br. wystąpiliście w Bazie Zbożowej w ramach Antologii Nowego Rocka. Zatem za Wami Wasz sceniczny debiut. Jak oceniacie ten występ? Jakie emocje Wam towarzyszyły?
Bartosz: Sądzimy, że było w porządku, o czym świadczy to, że spora część publiki, która przyszła niekoniecznie na nasz występ, wykazała duże zainteresowanie naszą twórczością. Początek był ciężki, trema nas zaatakowała, ale pozytywna energia płynąca od publiki dodała nam odwagi i dzięki temu przestaliśmy się stresować.

Jak się poznaliście i kiedy zorientowaliście się, że chcecie stworzyć muzyczną jedność?
Wojtek i ja wynajmowaliśmy salkę prób w sąsiedztwie salki, w której Łukasz często przebywał jako gość zaprzyjaźnionego zespołu. Któregoś dnia wspomniana wcześniej ekipa zaprosiła nas na wspólne „jamowanie” i tak poznaliśmy Łukasza. Zaczęliśmy razem tworzyć projekt HSS. Artur dołączył do nas dwa tygodnie przed koncertem, aby wspomóc nas w sekcji rytmicznej. Artur z Łukaszem z kolei tworzą razem inny muzyczny projekt, stąd się znają.

O swojej muzyce piszecie, że stanowi wypadkową Waszych gustów. Jakie są to gusta? Czego słuchacie prywatnie?
Jest to wypadkowa, ponieważ każdy z nas ma szeroko pojęty gust muzyczny, począwszy od muzyki elektronicznej, a skończywszy na metalu. Połączyły nas te mocniejsze brzmienia, co można zauważyć, słuchając naszych utworów.

Z jakim wykonawcą, polskim bądź zagranicznym, chcielibyście stworzyć duet?
Myślę, że to jeszcze nie jest czas na takie życzenia, bo dopiero wkroczyliśmy na muzyczną drogę. Nie zastanawialiśmy się nad tworzeniem takich duetów.

Jakimi trzema słowami moglibyście opisać to, czym para się HSS?
Muzyka, kreatywność, przyjaźń.

Wasza muzyka to dialog z publicznością czy monolog? Chcecie przekazać swym słuchaczom coś, co zostanie z nimi na dłużej czy też dać porcję solidnego dźwięku podczas koncertów?
Po troszę i to i to. Chcemy zarówno przekazać porcję solidnego grania, jak i „zarazić” przemyśleniami poprzez tekst. Zależy od utworu. Niektóre są stworzone bardziej po to, aby publika mogła poszaleć (np. „Rykoszet”), inne nastawione są na słowny i emocjonalny przekaz myśli twórcy tekstu (np. „Feniks”).

Gdzie można Was posłuchać w najbliższym czasie?
W przyszłym miesiącu planowany jest koncert w pubie Tunel (data jeszcze nieznana). Niebawem też wejdziemy do studia i naszych utworów w wersji studyjnej będzie można posłuchać na portalach społecznościowych.
Bardzo dziękuję za rozmowę.

Z pewnością będziemy śledzić z zainteresowaniem kolejne poczynania tej grupy. A tymczasem życzymy HSS kolejnych i jak najczęstszych sukcesów. Wszystkie bieżące informacje można znaleźć na oficjalnej stronie zespołu na Facebooku: facebook.com/HSS.CK/

Paulina Kalinowska 17.02.2016

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------