„Piekło kobiet” na Placu Artystów. SLD zbiera podpisy za zwołaniem referendum w sprawie aborcji (zdjęcia)

Z Łodzi do Kielc przyjechała wystawa pt. „Piekło kobiet”. Plansze ustawione na Placu Artystów przedstawiały m.in. historyczne i prawne konteksty aborcji w Polsce, sytuację w innych krajach, czy mapę tzw. turystyki aborcyjnej. Na standzie można było też zapoznać się ze sprawą Alicji Tysiąc, która została zmuszona do urodzenia trzeciego dziecka mimo poważnych wskazań medycznych do przerwania ciąży zagrażającej jej życiu.

Podczas konferencji prasowej działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej odwołali się do zaostrzenia przepisów ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.
„W Polsce brakuje rzeczowej dyskusji. Dotychczas odbywa się ona na zasadzie jesteśmy „za” albo „przeciw”, natomiast nikt nie wypełnia przestrzeni pomiędzy. Są przecież aborcje lekkomyślne i są aborcje rozpaczliwe. Rozmawiajmy o wszystkich” – mówi Joanna Grzela. Radna przywołała przykład Kanady, jako kraju, w którym aborcja jest dopuszczalna podczas całej ciąży. „Pytanie, ile takich zabiegów zostało przeprowadzonych? Żaden! To jest kwestia odpowiedzialności, świadomości i tego, że ja mam prawo, ale z tego prawa nie korzystam, bo dobrze wiem, z czym się to wiąże. Czy Polacy dojrzeli do tego? Okaże się przy okazji zbierania podpisów” - podkreśliła.

Karta do głosowania, na której będzie trzeba zaznaczyć odpowiedź TAK lub NIE, ma zawierać pytanie Czy przerywanie ciąży powinno być dopuszczalne przez prawo? Poniżej znajdą się cztery opcje odpowiedzi: gdy zagrożone jest życie matki, jeżeli ciąża jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa, gdy wiadomo, że płód jest ciężko i nieodwracalnie upośledzony oraz jeśli kobieta jest w ciąży krócej niż 12 tygodni.

Jak podkreśla radny Marcin Chłodnicki, pierwsze trzy pytania są w zakresie tzw. obecnego kompromisu, zaś czwarte dotyczy ich liberalizacji. Szef kieleckich struktur lewicy powołał się na opinię CBOS, według której 80% badanych Polaków popiera aborcję w przypadku, gdy ciąża zagraża życiu kobiety, a 71% kiedy zagraża zdrowiu, zaś 73% uważa, że przerwanie ciąży powinno być legalne, jeśli jest ona wynikiem gwałtu lub kazirodztwa.

„Trzeba świadomie oraz profesjonalnie edukować dzieci i młodzież. (…) Wtedy będzie na pewno mniej nastoletnich matek i przede wszystkim będą się rodzić dzieci, które są chciane, a nie te, które potem są porzucane. (…) Zwróćmy też uwagę na dramaty kobiet dokonujących w akcie desperacji pokątnej aborcji, co bardzo często kończy się śmiercią kobiety lub nieodwracalnym uszkodzeniem jej narządów rodnych” – powiedziała Bożena Kizińska. Działacze SLD zetknęli się także z informacją, że są zakusy, by ograniczyć prawa kobiet do badań prenatalnych.

Zbiórka podpisów za zwołaniem referendum w sprawie aborcji potrwa do końca czerwca. Dotychczas zebrano ich w Polsce ponad 100 tys. Akcję można również poprzeć, podając dane osobowe w biurze SLD przy ul. Starodomaszowskiej 30/54.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć galerię: "Piekło kobiet" na Placu Artystów 03.06.2016.

Piekło kobiet na Placu Artystów 03.06.2016

Anna Stanisławska 03.06.2016

Odpowiedzi

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------