Przed nami chłodne dni i noce. Zdaniem strażaków, w okresie grzewczym dochodzi do największej ilości wypadków zatrucia tlenkiem węgla. W czasie jesienno-zimowym odsetek ten wzrasta, mimo że na co dzień wielu mieszkańców Kielc korzysta z piecyków gazowych.
Czad, nazywany cichym zabójcą, jest bezwonny i bezbarwny, dlatego też bez przestrzegania podstawowych zasad trudno się przed nim uchronić. Strażacy radzą, by sprawdzić kominy oraz piecyki gazowe. Podczas okresowego przeglądu powinni zrobić to fachowcy. Należy także zadbać o dobrą cyrkulację powietrza, drożność kratek wentylacyjnych oraz mikrowentylację okien i drzwi. Warto również zainwestować w czujniki tlenku węgla.
Nie należy też lekceważyć takich objawów jak: duszności, nagłe poczucie ogólnego zmęczenia, ból głowy, senność, nudności, trudności z oddychaniem. Bardzo często osoby zatrute tlenkiem węgla mają także problemy z orientacją, są bierne oraz osłabione.
W sytuacji zagrożenia, aby uratować zaczadzonego, trzeba jak najszybciej zapewnić dostęp do świeżego powietrza. W tym celu otwieramy okna i drzwi. Jeśli mamy taką możliwość, najlepiej jest wynieść poszkodowanego na zewnątrz. W przypadku ustania akcji życiowych należy natychmiast podjąć reanimację.
Anna Stanisławska 21.10.2014