Kieleccy radni przegłosowali w czwartek uchwałę dotyczącą wzrostu opłat za odbiór śmieci. Nowa propozycja władz miasta zatwierdzona przez rajców zakłada 14 zł za odbiór śmieci segregowanych i 28 zł za niesegregowane.
Przypomnijmy, że wcześniej za odbiór śmieci segregowanych mieszkańcy Kielc płacili 9,5 zł za osobę. Odpłatność za niesegregowane śmieci wynosiła 12 zł. Przegłosowana podwyżka zakłada zatem blisko 50 procent wzrost dla odpadów segregowanych i prawie 120 procentowy za niesegregowane.
Za podwyżką głosowało 18 radnych. Przeciwko były 3 osoby, 2 wstrzymały się od głosu.
Na początku sesji doszło do burzliwej dyskusji na temat powołania na stanowisko nowego prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Promniku byłego wicestarosty tarnowskiego Mirosława Banacha, który jest jednocześnie przewodniczący Platformy Obywatelskiej w powiecie tarnowskim. Przypomnijmy, że rada nadzorcza podległej miastu spółki odwołała dotychczasowego prezesa PGO Henryka Ławniczka, który szefem spółki był od 2001 roku.
Przewodniczący rady miasta Kamil Suchański dopytywał prezydenta Kielc Bogdana Wentę o bezkonkursowy tryb powołania Mirosława Banacha na prezesa PGO, który idzie w sprzeczności z przedwyborczymi deklaracjami obecnego włodarza miasta. Z tłumaczeń prezydenta Wenty z mównicy wynika, że nowy prezes PGO przekonał włodarza miasta do swojej kandydatury podczas spotkania w prezydenckim gabinecie.
