Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Kielcach w miniony piątek w jednym z lokali w centrum miasta zabezpieczyli 501 sztuk dopalaczy oraz 10 gramów niezidentyfikowanego specyfiku. W związku z ta sprawą zostali zatrzymani trzej młodzi mężczyźni.
Sprawa swój początek miała w miniony piątek na ulicy Sandomierskiej w Kielcach. Wtedy to policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zatrzymali do kontroli pojazd marki KIA, którym poruszali się dwaj 23 -latkowie. Funkcjonariusze podejrzewali, że mogą oni posiadać środki odurzające. Po chwili okazało się, że przypuszczenia te były trafne. W trakcie podjętych czynności mundurowi w aucie ujawnili działkę suszu roślinnego, wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana. Ponadto 23 –letni pasażer posiadał przy sobie fiolkę z niezidentyfikowaną białą substancją. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i ostatecznie trafili do policyjnego aresztu. - informują świętokrzyscy stróże prawa.
Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową ustalili, że specyfik, który posiadał jeden z młodzieńców mógł kupić w lokalu w centrum Kielc. Po chwili weszli do niego funkcjonariusze, gdzie zastali 19 –letniego pracownika. Stróże prawa w trakcie przeszukania pomieszczenia w szafce z podwójną ścianą ujawnili i zabezpieczyli 501 sztuk fabrycznie zapakowanych dopalaczy oraz łącznie 10 gramów niezidentyfikowanej substancji. 19 –latek został zatrzymany, a wszystkie zabezpieczone specyfiki zostały przekazane do laboratorium kryminalistycznego. Teraz śledczy będą ustalać do kogo należały zabezpieczone substancje, a także czy nastolatek je sprzedawał. Ustawodawca za posiadanie środków odurzających przewidział karę do 3 lat pozbawienia wolności.
foto/źródło KWP w Kielcach
