W drugim spotkaniu Ligi Mistrzów Vive Tauron Kielce pokonało Montpellier HB 30:23 (12:11). Pierwsza odsłona meczu nie zapowiadała łatwego zwycięstwa. Kielczanie grali u siebie, ale w zespole pod wodzą Talanta Dujszebajewa nie zagrali kontuzjowani: Piotr Chrapkowski, Mariusz Jurkiewicz Mateusz Kus oraz Paweł Paczkowski.
W dwudziestej minucie mistrzowie Polski prowadzili czterema oczkami (9:5). Jednak goście szybko zniwelowali straty i przy zejściu na przerwę, tablica pokazywała już 12:11. Wynik spotkania był wciąż otwarty.
W drugiej połowie żółto – biało - niebiescy zdecydowanie przyśpieszyli. W siatce przeciwników lądowały piłki Karola Bieleckiego. Skutecznością w meczu popisał się także Krzysztof Lijewski i Ivan Cupić. Po trzy trafienia odnotowali: Aginagalde, Reichmann i Jurecki. Świetnie funkcjonowała również obrona Vive.
Przewaga gospodarzy Hali Legionów rosła. Siedmiopunktowe prowadzenie ze stanu 25:18 utrzymało się do końca spotkania. Vive Tauron Kielce pokonało wicemistrzów Francji - Montpellier HB 30:23 (12:11).
Anna Stanisławska 26.09.2015
fot.Aneta Bochnacka
Odpowiedzi
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w pon., 28/09/2015 - 10:18 Adres
pierwszy mecz w lidze to
pierwszy mecz w lidze to falstart:)
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w pon., 28/09/2015 - 18:36 Adres
Brawo! Pierwsze koty za płoty
Brawo! Pierwsze koty za płoty :P jest moc jest o co walczyć! Vive do boju