Mecz z Chrobrym Głogów był przerywnikiem między dwoma meczami Ligi Mistrzów. Najpierw po horrorze Vive pokonało Metalurg Skopje a w najbliższy weekend rozegra na wyjeździe spotkanie z duńskim Bjerringbro Silkeborg.
Aby jednak w pełni skoncentrować się na zmaganiach na arenie międzynarodowej mistrzowie Polski musieli podjąć w swojej hali krajowego przeciwnika- Chrobrego Głogów.
Gospodarze mimo osłabienia brakiem kontuzjowanych Piotra Grabarczyka (zawodnik jest już po zabiegu i czeka go kilka tygodni przerwy), Kamila Buchcica i Tomasza Rosińskiego dość łatwo pokonali rywala 36-28.
Najwięcej bramek dla Vive zdobyli Manuel Strlek 6 oraz Ivan Cupić i Karol Bielecki po 5. Mecz został rozstrzygnięty już w pierwszej połowie kiedy to Vive udało się zbudować 7 bramkową przewagę.
Vive Targi Kielce - Chrobry Głogów 36:28
Marcin Żelazny 27.11.2012
fot.Aneta Bochnacka