Kielczanie pewnie pokonali na wyjeździe beniaminka PGNiG Superligi Gwardię Opole 35 do 20. Losy spotkania rozstrzygnęły się praktycznie w pierwszej połowie, którą Vive wygrało 19 do 7.
Podopieczni Bogdana Wenty kontrolowali sytuację od początku spotkania dzięki agresywnej i skoncentrowanej grze. Przewaga mistrza Polski na parkiecie była tak wyraźna, że gospodarzom w pierwszej połowie udało się zdobyć zaledwie 7 bramek. W bramce dobrze spisywał się Sławomir Szmal a najlepszym strzelcem żółto-biało-niebieskich okazał się Manuel Strlek zdobywca 6 bramek.
-Zderzyły się dzisiaj dwie drużyny o zupełnie innych aspiracjach. My jesteśmy po dwóch porażkach w Lidze Mistrzów, które wywierają na nas pewien wpływ i dają nam dużo do myślenia. Stąd wynikała pewna nerwowość na początku meczu. Życzę zespołowi z Opola powodzenia i utrzymania się w Superlidze- powiedział po spotkaniu trener Vive Targów Kielce Bogdan Wenta.
Gwardia Opole - Vive Targi Kielce 20:35 (7:19)
Vive Targi Kielce: Szmal, Losert - Strlek 6, Aginagalde 5 (5), Chrapkowski 4, Jachlewski 4, Cupić 3, Musa 3, Tkaczyk 2, Olafsson 2, Jurecki 2, Bielecki 1, Buntić 1, Zorman 1, Lijewski 1, Grabarczyk.
fot.Krzysztof Żołądek/swietokrzyskie.org.pl
