Miedź bez szans

W starciu którego zwycięzcą mogła być tylko jedna drużyna Vive zwyciężyło 40-22. Początek spotkania to deklasacja przeciwnika, który przegrywał juz 7-0 a pierwszą bramkę rzucił dopiero w 7 minucie.

 Vive Targi Kielce Miedź Legnica

Cała pierwsza połowa to koncertowa gra Vive w obronie dająca okazje do kontr. W czwartek ich egzekutorem w głównej mierze był Thorir Olafsson a sekundował mu dzielnie Rastko Stojković. Vive osiągnowszy do przerwy wynik 24-8 w dalszej części meczu grało już na dużym luzie i stąd goście zdobyli więcej bramek co nie wpłynęło jednak w żadnej mierze na końcowy wynik rywalizacji.

Vive Targi Kielce- Miedź Legnica 40-22.

Marcin Żelazny 14.12.2012
fot.Aneta Bochnacka

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------