Vive bliskie 50 bramek

Stawka meczu ligowego –zupełnie inna niż ta w Champions League spowodowała lekkie rozluźnienie w defensywie Vive i stąd strata aż 31 bramek. Z drugiej strony mistrzowie Polski świetnie spisali się w ofensywie i otarli się o 50 bramkową zdobycz.

 Vive bliskie 50 bramek

Rzucić rywalowi 46 bramek nie jest rzeczą łatwą choć obserwując pierwszą połowę ciężko było przewidzieć , że końcowy wynik będzie tak wysoki. Początek meczu zdecydowanie należał do Piotrkowianina który uzyskał kilkubramkowe prowadzenie i grał naprawdę nieźle. Kielczanie swój rytm gry osiągali powoli i zaznaczyli swoją przewagę dopiero w końcówce tej części meczu wygrywając ją 20-17.

Po przerwie gra Vive wyglądała już lepiej głównie za sprawą niezawodnego Ivana Cupicia –zdobywcy 9 bramek. Nielicznie zgromadzeni kibice mogli w środowym spotkaniu nareszcie oklaskiwać powracającego po kontuzji Grzegorza Tkaczyka. Głodny gry kapitan Vive zaznaczył swoją obecność na parkiecie 6 trafieniami. Powoli wraca do gry w większym wymiarze czasowym inny rekonwalescent –Bartłomiej Tomczak a sporo czasu zagrał mniej ostatnio eksploatowany Karol Bielecki. Ostatecznie przetarcie przed meczem z Chambery zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 46-31.

Marcin Żelazny 18.10.2012
fot.Krzysztof Żołądek/swietokrzyskie.org.pl

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------