Podopieczni trenera Dujszebajewa ulegli w sobotę przed własną publicznością w Hali Legionów francuskiemu zespołowi Montpellier HB Agglomeration 31 do 33. Dzięki wypracowanej w pierwszym meczu przewadze to kielecka drużyna awansuje do 1/4 Velux EHF Champions League.
Bardzo wyrównany od początkowych minut mecz jednak ze wskazaniem na gości. To francuska drużyna utrzymywała niewielkie 1-2 bramkowe prowadzenie. Sytuacja zmieniła się nieco po pierwszym kwadransie. Do głosu doszli kielczanie wysuwając się na prowadzenie. Dobrą skutecznością w pierwszych minutach popisywał się Denis Buntić. Końcówka połowy należała jednak do drużyny z Montpellier. Podopieczni trenera Dujszebajewa zeszli do szatni przy stanie 15 do 14 dla gości.
Druga połowa mimo ambitnej gry kieleckiej drużyny nie ułożyła się po jej myśli. Francuzi szybko powiększyli swoją przewagę dzięki bardzo dobrej dyspozycji między innymi Diego Simonet-a. Zawodnik z Montpellier był tego dnia kluczowym filarem drużyny rywala Vive. Żółto-biało-niebiescy starali się z całych sił odrabiać straty jednak ostatecznie musieli uznać wyższość w Hali Legionów drużyny francuskiej. Dwubramkowe zwycięstwo Montpellier nie dało jednak awansu do ćwierćfinału. Dzięki większej przewadze bramkowej w pierwszym meczu to Vive Tauron Kielce awansuje do ósemki najlepszych drużyn w Europie.
fot. Grzegorz Trzpil/VTK FB
