Profesjonalne urządzenie do diagnostyki wirusa SARS-CoV-2 wraz z zestawem 500 odczynników wspomagających izolację trafi do laboratorium Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Aparatura została zakupiona w ramach publicznej zbiórki pieniędzy zainicjowanej przez kieleckich radnych Macieja Burszteina i Kamila Suchańskiego oraz redaktora Dariusza Gacka.
Kampania fundraisingowa wystartowała na początku kwietnia i była prowadzone poprzez platformę zrzutka.pl. W ciągu miesiąca uzbierano około 100 tysięcy złotych od darczyńców prywatnych oraz instytucjonalnych. Zgromadzona kwota pozwoliła na zakup aparatu do automatycznej izolacji DNA i RNA z certyfikatem CE-IVD Veri-Q Prep M16 Nuclei Acid Extraction Device wraz z zestawem 500 odczynników.
Zgodnie z deklaracjami urządzenie w czwartek zostało przekazane Uniwersytetowi Jana Kochanowskiego w Kielcach. Uczelnia tworzy właśnie laboratorium diagnostyki koronawirusa dedykowane mieszkańcom województwa świętokrzyskiego.
- Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w zbiórce. Dziękuję za każdą wpłatę, za każdą złotówkę. To było trudne przedsięwzięcie mając na uwadze, że tak dużo akcji odbywa się w tym samym czasie, dodajmy: czasie spowolnienia gospodarczego. Wielu kielczan wielokrotnie ogląda każdy grosz przed wydaniem, wielu martwi się o to, co będzie jutro. A jednak jako kielczanie znów pokazaliśmy, że potrafimy się pięknie organizować wokół pozytywnych celów. Test na solidarność wypadł u nas pozytywnie – mówił Kamil Suchański.
- Koronawirus zdestabilizował naszą rzeczywistość, wywrócił do góry nogami nasze życie. Koszty przestoju gospodarki są wysokie. Koszty psychiczne związane ze społeczna izolacją trudno oszacować. Rząd odmraża gospodarkę i luzuje restrykcje. Kluczowe w powrocie do pełnej normalności jest wykonywanie testów na masową skalę, co pokazuje choćby przykład Korei Południowej. Zdrowi powinni wracać do pracy, a chorzy – być hospitalizowani. Im więcej testów, tym szybsze przejście do przyszłości po koronawirusie. Mam nadzieję, że to urządzenie przyczyni się w jakimś zakresie do ustabilizowania sytuacji epidemicznej w naszym regionie – powiedział Maciej Bursztein.
- Dziękuję wszystkim regionalnym i lokalnym mediom za pomoc w promocji zbiórki. Dotarliśmy z tą akcją do szerokiej publiczności. Otrzymaliśmy wpłaty od pół tysiąca darczyńców. Zrobiliśmy wspólnie duży krok na drodze do pokonania koronawirusa – powiedział Dariusz Gacek.
W ciągu jednej zmiany z wykorzystaniem urządzenia można przebadać 118 próbek. Po ustaniu epidemii aparat będzie nadal służył UJK do celów naukowych.
