Pojawienie się pandemii koronawirusa doprowadziło na całym świecie, w tym również w Polsce do powstania kryzysu gospodarczego. Zamrożenie gospodarki odcięło lub zmniejszyło źródła dochodów dla wielu firm. Zniknęły rynki zbytu. Zaburzeniu uległy łańcuchy dostaw. Niektórzy stracili pracę. Rządowy pakiet osłonowy (tzw. tarcze antykryzysowe) nie dla wszystkich firm okazał się wystarczający. W takiej sytuacji ratunkiem przed długami może być przeprowadzenie postępowania upadłościowego firmy lub ogłoszenie upadłości konsumenckiej osoby fizycznej.
Gospodarka pod wpływem COVID-19
Koronawirus w ogromnym stopniu wpłynął na kondycję światowych gospodarek. Skali kryzysu ekonomicznego jeszcze nie znamy, ale jego efektem jest wzrost bezrobocia, bankructwo firm i wzrost zadłużenia. Według szacunków zebranych w ramach projektu "Diagnoza+", w którym zaangażowani są naukowcy Uniwersytetu Warszawskiego, nawet 650 tys. polskich obywateli mogło utracić pracę w wyniku epidemii COVID-19 i wynikającej z niej obostrzeń w funkcjonowaniu gospodarek.
Zmniejszeniu uległy także zarobki Polaków. Zdaniem twórców raportu "Diagnoza+" niższe dochody mogą dotyczyć nawet jednej trzeciej gospodarstw domowych. Na to wskazywały badania powadzone jeszcze w kwietniu, zanim wszedł w życie pakiet ustaw antykryzysowych, mających być wsparciem dla przedsiębiorców i pracowników. Kłopotem jest także rosnąca inflacja i związany z nią wzrost cen. W takiej sytuacji nietrudno popaść w długi. Ogłoszenie upadłości firm w obecnych realiach może być jedynym wyjściem z problemów finansowych.
Skutki SARS-CoV-2 – pomoc rządu i samorządów
Starając się przeciwdziałać negatywnym skutkom epidemii, rząd szybko wprowadził pakiet przepisów mających na celu ochronę miejsc pracy oraz zachowanie dobrej kondycji finansowej firm. Większość regulacji dotyczyła pomocy dla pracodawców, m.in. w postaci ulg podatkowych, zwolnień z obowiązku opłacania składek ZUS, dopłat do wynagrodzeń pracowników, bezzwrotnych pożyczek, dofinansowań na kapitał obrotowy. Ze strony samorządów branże takie jak gastronomia, turystyka i hotelarstwo mogły liczyć na umorzenia zobowiązań publiczno-prawnych, obniżki czynszu najmu lokali, odroczenia terminów uiszczania opłat oraz składania wniosków i deklaracji.
Pomimo udzielonej pomocy ze strony państwa, niektóre podmioty mogą i tak utracić płynność finansową. W takim przypadku jedynym właściwym rozwiązaniem jest złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości przedsiębiorcy lub upadłości konsumenckiej. Taką pomoc w kryzysie wywołanym przez COVID-19 oferuje dziś wiele podmiotów, dzięki którym każdy może zadbać o sprawne przeprowadzenie procesu upadłościowego. Opisaną pomoc można uzyskać w firmie WERTUS Windykacja i Restrukturyzacja Sp. z o.o. świadcząca kompleksowe usługi doradcze w zakresie restrukturyzacji firm, postępowań upadłościowych. Obie te procedury wiążą się z koniecznością podjęcia szeregu formalnych czynności oraz przygotowania odpowiedniej dokumentacji, w czym może pomóc firma WERTUS.
Proces upadłościowy – ratunek przed długami
Zgodnie z obowiązującym do czasu epidemii prawem upadłość firmy należało ogłosić w czasie 30 dni od chwili, gdy firma stała się niewypłacalna. Wraz z tarczą antykryzysową wprowadzono jednak zmiany, dzięki którym w okresie trwania pandemii terminy oraz czas liczony od złożenia wniosku zostały zawieszone. Upadłość mogą ogłosić zarówno duże firmy, średnie i małe przedsiębiorstwa, jak i przedsiębiorstwa jednoosobowe. Z kolei każda osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej może ogłosić upadłość konsumencką.
Skutkiem ogłoszenia upadłości jest zawieszenie, a następnie umorzenie postępowań egzekucyjnych. Wszystkie wierzytelności podlegają zaspokojeniu w ramach postępowania upadłościowego. Z dniem ogłoszenia upadłości przestają być naliczane odsetki, a zadłużenie nie zwiększa się.
Kompleksowy proces upadłości zarówno firm, jak i konsumentów można przeprowadzić z pomocą firmy WERTUS. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu i profesjonalnemu podejściu jej pracowników, sprawie i szybko można pozbyć się długów. Warto więc skorzystać z wiedzy fachowców i umówić się na konsultacje.
artykuł partnera
