Ulica Krakowska nadal w remoncie. Mieszkańcy walczą o swoje prawa.

Remont ulicy Krakowskiej - hasło to powraca jak mantra. Tym razem wykonawca nie dotrzymał już trzeciego terminu. Na oczach kielczan powstaje nowe porzekadło. Pytanie jednak brzmi: do ilu razy sztuka? Okazuje się bowiem, że do trzech to za mało. Nowa świecka tradycja pokazuje, że teorię mamy opanowaną, gorzej jednak z praktyką.

 Ulica Krakowska nadal w remoncie

Tymczasem zbulwersowani mieszkańcy walczą o swoje prawa. Lista zarzutów pod adresem wykonawcy jest długa. Najważniejsze dotyczą ekranów akustycznych i stromych podjazdów, które zagrażają bezpieczeństwu pieszych i kierujących pojazdami.
Taką też opinię wydała policja, która odpowiedziała na pismo właścicieli posesji, znajdujących się przy ulicy Krakowskiej. Prowadzący pojazdy mają ograniczoną widoczność. Z trudem włączają się do ruchu, a zauważenie pieszego graniczy z cudem.

Kolejnym defektem, na jaki wskazują, są podjazdy. Stromizna jest tak duża, że wjechanie na nią wymaga uzyskania sporej prędkości, by rozpędzić samochód, co w obliczu znikomej widoczności przy wyjeździe jest bardzo niebezpieczne. Wśród uwag znajduje się także samo wykonanie izolatorów akustycznych, które całkowicie zasłaniają widok.

Sprawie przygląda się prokuratura. Tymczasem wykonawca za opóźnienia obwinia mieszkańców, którzy -jego zdaniem - niesłusznie blokują montaż ekranów.
Warto jednak wspomnieć, że nie są to jedyne usterki, ponieważ w niektórych miejscach zaczynają pojawiać się koleiny, co oznacza, że nawierzchnia została położona niezgodnie z obowiązującymi normami. A o to z pewnością nie można winić mieszkańców.

W trakcie remontu ulicy Krakowskiej została także częściowo zmieniona organizacja ruchu. Z nowych wytycznych nie są zadowoleni kielczanie zamieszkujący dzielnicę Zalesie oraz osoby korzystające z kompleksu Stella.

Wrzesień, listopad i grudzień 2012 roku – w tych terminach miała zakończyć się modernizacja popularnej „wylotówki” z Kielc. Kolejna data odbioru to maj 2013.

Anna Stanisławska 03.01.2013

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------