Na Świętym Krzyżu trwa budowa szopki bożonarodzeniowej nawiązującej do tradycji regionu. Przygotowują ją pracownicy Muzeum Wsi Kieleckiej przy współpracy z lokalnymi twórczyniami ludowymi. Ich wspólne dzieło niedługo będzie dostępne dla odwiedzających klasztor Oblatów.
Szopka powstaje tuż przed ołtarzem w kościele pod wezwaniem Świętej Trójcy na Świętym Krzyżu. Jak poinformował Jarosław Karyś, wicedyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej, instalacja będzie składała się z dwóch części. Pierwsza z nich ma przedstawiać wnętrze wiejskiego domu. W niej zobaczymy rzeźby członków rodziny chłopskiej przy wigilijnym stole. Nad nim zawiśnie podłaźniczka, czyli charakterystyczna dla kieleckiej wsi ozdoba świąteczna mocowana przy suficie. - Drugą część ekspozycji stanowić będzie stajenka, a właściwie szopka ze Świętą Rodziną, drewnianymi figurami zwierząt, aniołami, z gwiazdą betlejemską. Budowle zostaną pokryte strzechą, jakiej już nigdzie na wsi nie możemy oglądać. Obok jest zainscenizowane, podświetlone niebo. Dopełnieniem szopki będą dwa drzewka świąteczne, które ozdobią świętokrzyskie, związane z kulturą wiejską bombki, łańcuchy, jeżyki – zapowiada Jarosław Karyś, wicedyrektor MWK.
Muzealników wspierają twórczynie ludowe z Koła Gospodyń Wiejskich „Kowalanki”. – Przygotowałyśmy sto bombek, sto bibułkowych jeżyków, sto aniołów i około 40 metrów łańcucha z bibuły i słomy. Ja wykonuję takie ozdoby od dzieciństwa, nauczyła mnie moja mama. W domu rodzinnym do przygotowywania zabawek choinkowych zasiadaliśmy już w adwencie, w długie wieczory. Najtrudniejsza i najbardziej czasochłonna do wykonania jest bibułkowa bombka. Składa się ona z 80 kółeczek, które trzeba wyciąć, złożyć na maleńki ząbek, rozłożyć, ponabijać na nitki i związać – opowiada Jadwiga Betka z KGW „Kowalanki”.
Szopka bożonarodzeniowa na Świętym Krzyżu ma być gotowa w najbliższy piątek.
