Zrób szalik z dobroci i daj drugiemu człowiekowi odrobinę ciepła – do tego zachęca Diecezjalne Centrum Wolontariatu w Kielcach. Konkretniej chodzi o zbiórkę szalików, które trafią do osób bezdomnych. Mają to być przedmioty wykonane własnoręcznie.
Nie szalik wyciągnięty z kąta szafy, nie dopiero co kupiony w sklepie, lecz samodzielnie wydziergany. Na takich przedmiotach zależy organizatorom akcji pod hasłem „Szalik z dobroci”. Takie wyjątkowe dary trafią do osób potrzebujących podczas spotkania wigilijnego dla bezdomnych i samotnych, która co roku odbywa się w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach.
- Trzeba wykonać szalik, który będzie miał minimum półtora metra długości. To wcale nie jest tak dużo. To jest idealna długość, żeby chociaż raz owinąć szyję. Co ważne, powinien to być taki szalik, który również nam się podoba, i który sami z chęcią byśmy założyli. Chodzi o to, żeby ten ktoś, kto otrzyma prezent też mógł się z niego ucieszyć - tłumaczy Damian Zegadło z Diecezjalnego Centrum Wolontariatu. - Wszystko po to, żeby wzbudzić refleksję u osoby, która otrzyma ten szalik, że ktoś o nim myśli i poświęcił dla niego czas – dodaje.
Organizatorzy mają zamiar zebrać 500 szalików wykonanych na drutach. I wszystko wskazuje na to, że się uda, bo akcja poruszyła serca ludzi nie tylko w Kielcach i innych częściach kraju, ale też poza granicami Polski. - Dostaliśmy informację, że szaliki w ramach naszej akcji powstają między innymi na Podkarpaciu, w Zamościu, Lublinie, w Brukseli, Warszawie, w Mińsku Mazowieckim – wylicza Damian Zegadło.
Chętni do wydziergania „Szalika z dobroci” mają czas do 14 grudnia. Wtedy mija czas na dostarczenie wyjątkowych darów do Diecezjalnego Centrum Wolontariatu w Kielcach. A w międzyczasie organizatorzy akcji zachęcają do chwalenia się postępami w pracach czy gotowym rękodziełem w mediach społecznościowych. Wystarczy wrzucić zdjęcie na Facebooka czy Instagrama oznaczając je hashtagiem #szalikzdobroci.
S.D.19.11.2018
fot.Diecezjalne Centrum Wolontariatu
