Światła przyczyną wypadków na Wapiennikowej? (ZDJĘCIA,WIDEO)

Skrzyżowanie ulic Wapiennikowej i Tarnowskiej należy do tych miejsc w Kielcach w których dochodzi do częstych kolizji i wypadków. Tylko w niedzielę, w tym samym miejscu w odstępach trzech godzin miały miejsce dwa wypadki. Winną za taki stan rzeczy kierowcy obwiniają oświetlenie drogowe, a raczej jego brak.

- Chwała Bogu, że służby bardzo szybko interweniują. Światła powinny być uruchomione. Wtedy nie byłoby problemu - powiedział nam jeden z kierowców biorących udział w niedzielnym wypadku na skrzyżowaniu ulic Wapiennikowej i Tarnowskiej. Jak dodaje kierowca najprawdopodobniej jego adwokat złoży pozew przeciwko Miejskiemu Zarządowi Dróg w Kielcach.

- Słup zasłonił mi widoczność w lewą stronę. Nie zauważyłem samochodu. Kiedy ruszyłem zobaczyłem dopiero auto ale było za późno. - tłumaczy uczestnik wypadku. Kierowca jechał ulicą Wapiennikową skręcając na Tarnowską. Prawie identyczna sytuacja rozegrała się trzy godziny później.

Najpierw około godziny 17 zderzyły się osobowy Nissan i Kia. W wypadku nikt nie ucierpiał. Trzy godziny później w tym samym miejscu doszło do zderzenia Hondy i Opla. Tym razem ranna została jedna z osób biorących udział w zdarzeniu. Z miejsca wypadku pogotowie zabrało poszkodowaną kobietę.

Na feralnym skrzyżowaniu działa tylko sygnalizacja pulsacyjna. Jak widać dla wielu kierowców jest to duży problem.

KLIKNIJ W ZDJĘCIE ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: ↓↓Wypadek Wapiennikowa Tarnowska 15.07.2018↓↓

Wypadek Wapiennikowa Tarnowska 15.07.2018

---------------------------------------------------------------------

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------