Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego podsumował skutki sobotniej nawałnicy w regionie. Potężna nawałnica, która popołudniu w sobotę przeszła nad powiatem kieleckim zniszczyła drogi, chodniki, zalała domy i uszkodziła uprawy. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy czterech gmin: Bieliny, Nowej Słupi, Daleszyc i Bodzentyna.
Niekorzystne zjawiska pogodowe wystąpiły początkowo w gminie Nowa Słupia, gdzie miały miejsce intensywne opady deszczu, które doprowadziły do uszkodzenia dróg oraz przepustów przy drogach gminnych i powiatowych, a w gminie Bieliny spowodowały powódź.
Intensywne opady deszczu z gradem spowodowały również straty w uprawach rolnych. Zalane zostały głównie pola truskawek i ziemniaków oraz zboża. Dodatkowo w niedzielę w miejscowościach Huta Nowa i Bieliny wykryto zanieczyszczenie wody w kilku prywatnych studniach. Wiadomo już jednak, że zniszczona została zdecydowana większość upraw truskawek i czereśni. Szacunkowo z jednego hektara ziemi rolnik otrzymuje około 5 tysięcy koszyków truskawek, co przelicza się na około 40 tys. zł. Straty są znaczące.
Straty w infrastrukturze drogowej w gminie Nowa Słupia oszacowano na 70 tys. zł. Z kolei Paweł Gratka, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, wyliczał straty na ponad 5,6 mln zł na konkretnych drogach powiatowych.
W miniony poniedziałek sejmik województwa zobowiązał się do pomocy prawnej i finansowej gminom, które ucierpiały w nawałnicy. Władze powiatu liczą w tym wypadku również na rządową pomoc.
Odwołane zostało również zaplanowane na niedzielę 3 czerwca 21. Święto Truskawek odbywające się w Bielinach.
fot.Starostwo Powiatowe w Kielcach