Podopieczni trenera Paczety ulegli w meczu sparingowym rumuńskiej Steaule Bukareszt 1 do 3. Cenna lekcja od utytułowanego rywala miała miejsce na stadionie w Marbelli. Spotkanie na trybunach oglądał nowy szkoleniowiec stołecznej Legii najbliższego rywala żółto-czerwony w Ekstraklasie Henning Berg.
Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando rumuńskiego zespołu. Steua już w 21 minucie wyszła na prowadzenie po strzale głową Florina Gardosa. Rywal Korony jeszcze przed końcem pierwszej połowy dołożył kolejne skuteczne trafienie do swojego konta. Egzekutorem kontry po stracie w środku pola był Federico Piovaccari. W drugiej części spotkania gra Korony ustabilizowała się. Kielczanie częściej utrzymywali się przy piłce a nawet zaczęli zagrażać rumuńskiej bramce. Niestety to rywal w 70 minucie zdobył trzecią bramkę. Precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Nikolae Stanciu. Podopieczni trenera Paczety zdobyli w 85 minucie bramkę kontaktową. Gola dla Korony po dośrodkowaniu Pawła Golańskiego zdobył Radek Dejmek. Całe spotkanie z trybun oglądał trener Legii Warszawa Henning Berg. Stołeczny zespół będzie pierwszym rywalem Korony po zimowej przerwie.
fot.Paweł Jańćzyk/korona-kielce.pl
Odpowiedzi
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w wt., 04/02/2014 - 12:47 Adres
Będą baty! Legioniści jak nic
Będą baty! Legioniści jak nic dokopią Koronie :P