Zatrzymana przez CBA dyrektorka PUP twierdzi, że jest niewinna

Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach - Małgorzata Stanioch zwołała konferencje prasową na której oświadczyła, że jest niewinna. W poniedziałek kobieta została zatrzymana przez Centralne Biuro Antykorupcyjne po czym usłyszała zarzuty prokuratorskie w związku z rzekomym przyjęciem łapówki w wysokości 3,5 tysiąca złotych.

 Zatrzymana przez CBA dyrektorka PUP Małgorzata Stanioch twierdzi, że jest niewinna

Małgorzata Stanioch twierdzi, że nagonka na jej osobę związana jest z jej startem w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Kobieta miała wystartować z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego do senatu. Decyzja na ten temat ma zapaść jutro. Na konferencji pojawiła się w obecności córki i kilkudziesięciu pracowników PUP, którzy po odczytaniu przez nią oświadczenia nagrodzili ja gromkimi brawami.

Dyrektor PUP oświadczyła, że pomówieniem jest jakoby została zatrzymana na gorącym uczynku w momencie przyjmowania łapówki. Rozważa nawet wyciągnięcie konsekwencji prawnych wobec osób i instytucji ją rzekomo szkalujących. Stanioch nie chciała odpowiadać na pytania zasłaniając się toczącym się śledztwem.

Warto zauważyć, że to nie pierwsze problemy Małgorzaty Stanioch z prawem. W 2012 roku została oskarżona przez dwie pracownice PUP o mobbing. Miało to mieć rzekomy związek z naciskami dyrektorki dotyczącymi dotacji dla jak twierdzą pracownice znajomego Małgorzaty Stanioch. Kobieta twierdziła wtedy, że padła ofiarą zemsty.

Na konferencji pojawił się także Dawid Lewicki z partii KORWIN. Działacz próbował wręczyć oskarżonej przez prokuraturę dyrektor PUP symboliczne duże koperty. Został jednak wytrącony z wątku prawdopodobnie przez jednego z przybyłych podwładnych Małgorzaty Stanioch, który nie chciał się przedstawić.

Oskarżona poinformowała żeby używać jej imienia i nazwiska oraz nie zasłaniać twarzy, gdyż jest niewinna dopóki prokurator nie udowodni jej winy. Co w praktyce może oznaczać lata procesu. Do tego czasu kobieta nadal będzie piastować stanowisko dyrektora PUP w Kielcach.

/GK/ 17.09.2015
fot.yuotube

Odpowiedzi

ta Pani nie ma honoru, powinna podać się do dymisji i czekać na wyrok w sprawie, a nie zasłaniać się, że zarzuty nie są wyrokiem. To jakaś kpina

pracownice twierdzą, kobieta też twierdzi a GK UTWIERDZA mnie w tym, że do szkoly miał pod górkę chociaz Karczowke ma blisko

nastepne bledy: jest niewinna dopoki prokurator nie udowodni winy, ale lepsze jest to, ze Dawid Lewicki zostal wytrącony z watku! GK przynosisz wstyd.

w sumie to dobra kampania wyborcza. Jak ktos uwierzy,ze jest niewinna to zaglosuje i Staniochowa dostanie sie do Senatu. A potem bedzie chronil Ja immunitet ;)

konferencja podobno była w hotelu, skąd na to pieniądze? Bo nie sadze, ze bylo to za darmo

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------