Robert C. jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty - jak wytrzeźwieje

52-letni sprawca śmiertelnego wypadku w centrum Kielc prawdopodobnie jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty od prokuratury. Przesłuchanie ma się odbyć w godzinach popołudniowych ponieważ mężczyzna musi wytrzeźwieć.

Robert C. jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty - jak wytrzeźwieje

Przypomnijmy, że w dniu wczorajszym (15.11) około godziny 14 Robert C. z dużą prędkością wjechał w pełen ludzi przystanek autobusowy na ulicy Grunwaldzkiej. Zarówno mężczyzna jak i dwaj pasażerowie byli kompletnie pijani. Sprawca wypadku miał aż trzy promile alkoholu w organizmie.

Jak informuje Karol Macek oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji dwie osoby poszkodowane na przystanku opuściły po badaniach szpital. Jedna osoba nadal pozostaje pod opieką lekarzy w związku ze złamaniami, jednak jej stan nie zagraża życiu. Niestety 77-letnia kobieta potrącona wczoraj około 14 na przystanku autobusowym na ulicy Grunwaldzkiej zmarła w szpitalu.

Jak udało nam się ustalić mężczyzna nie był wcześniej karany. Zamieszkuje w bliskiej okolicy gdzie doszło do śmiertelnego wypadku. Nie wiadomo czym zajmował się sprawca zawodowo.

52-letni kielczanin w godzinach popołudniowych zostanie przesłuchany przez prokuratura, który prawdopodobnie jeszcze dzisiaj postawi mu zarzuty. Mężczyzna może odpowiedzieć za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. W związku ze śmiercią jednej z ofiar wypadku może mu grozić 12 lat pozbawienia wolności, zgodnie z artykułem 173 paragraf 3 kodeksu karnego.

Odpowiedzi

Zamieszkuje w bliskiej okolicy gdzie doszło do wypadku....wróć do szkołyyyyyy

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------