Zakończył się spór sądowy dotyczący własności nieruchomości w której mieści się kielecki Teatr im. Stefana Żeromskiego. Dyrektor placówki Michał Kotański już zapowiada remont obiektu, który ma według wstępnych szacunków kosztować około 50 milionów złotych.
Próby uregulowania spraw własnościowych Teatru trwały około 19 lat. Dyrektor Kotański już rozgląda się za źródłem finansowania remontu obiektu. - Teatr wymaga generalnego remontu i to będą bardzo duże kwoty. Mam nadzieję, że uda nam się te pieniądze zdobyć. Najbliższe 1,5 roku to będzie przygotowywanie dokumentacji tego remontu. To również jest bardzo kosztowne i czasochłonne. - informował na konferencji prasowej dyrektor Michał Kotański.
Według ostrożnych szacunków dyrektora remont może kosztować minimum 50 milionów złotych. - Tak naprawdę do wyremontowania jest wszystko. Począwszy od sceny, która nie była remontowana i nie ma dobrego sprzętu technicznego i oświetleniowego. Chciałbym nowej małej sceny. Chciałbym porządnej sali prób i windy dla niepełnosprawnych. Chciałbym uporządkować przestrzeń przeznaczona dla widzów i dla administracji. Chciałbym także aby aktorzy pracowali w lepszych warunkach. Co prawda był robiony lifting garderób ale to nie spełnia standardów. To są na pewno podstawowe sprawy. I co najwazniejsze chciałbym, żeby scena była dobrze wyposazona i spełniała nowoczesne standardy - mówił podczas konferencji Michał Kotański.