Radni zgodzili się na sprzedaż Korony. Ale najpierw przepytali przedstawiciela inwestora

Wygląda na to, że kielecki klub wkrótce zmieni właściciela. W dniu dzisiejszym na nadzwyczajnej sesji rady miasta rajcy zgodzili się na zbycie 75 procent akcji spółki Korona S.A. Za sprzedażą zagłosowało 14 radnych, 6 było przeciwko, jeden radny wstrzymał się od głosu.

 Radni zgodzili się na sprzedaż Korony. Ale najpierw przepytali przedstawiciela inwestora

Sesja rozpoczęła się o godzinie 15. W planie były cztery projekty uchwał. Nim doszło do jakiegokolwiek głosowania rozpętała się burzliwa dyskusja pomiędzy radnymi a prezydentem Kielc. Po prawie godzinie w związku z jak to tłumaczył wiceprezydent Sayor "problemami z komunikacją" pomiędzy nim a przedstawicielem inwestora z Senegalu Peterem Kalubą sesja została przerwana i przeniesiona na godzinę 17.30. Wynikało z w dużej mierze z faktu, że sprzedający czy prezydent i jego zastępcy nie mogli udzielić wielu informacji o które pytali rajcy.

Po wznowieniu nadzwyczajnej sesji o godzinie 17.30 kieleccy radni zadali szereg pytań Peterowi Kalubie, który przyjechał specjalnie do Kielc. Wiele wątpliwości odnośnie projektu umowy mieli radni Agata Wojda (PO) i Marcin Chłodnicki (SLD). Swoje zastrzeżenia mocno akcentował także radny Dawid Kędziora. Szef kieleckich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego chciał zobaczyć upoważnienie na podstawie którego Peter Kaluba negocjuje zakup akcji kieleckiej korony. Dyskusja momentami robiła się bardzo nerwowa.

Przedstawiciel senegalskiego inwestora nie potrafił odpowiedzieć na niektóre pytania radnych. Zamiast tego jako profesjonalny retor kierował rozmowę na inne tory. Padały zapewnienia o gwarancjach rządowych agencji i osobistym wsparciu w projekt ambasadora Senegalu. Jak przekonywał Peter Kaluba w sprawie późniejszej współpracy po zakupie Korony rozmawiał nawet z polskim ambasadorem w Senegalu. Wielu radnych jednak ta mowa pozbawiona szczegółów nie przekonała.

Jak się okazuje spółka, która zamierza nabyć 75 procent akcji Korony została zarejestrowana w 2015 roku. Jednak jak przekonywał Peter Kaluba swoja działalność jako szkółka piłkarska prowadzi od 2007 roku. Budżet roczny to zaledwie 250 tysięcy euro czyli około miliona złotych. Radnych zastanawiało skąd w takim razie inwestor ma zamiar pozyskać środki na zakup klubu. Jednoznacznej odpowiedzi jednak nie uzyskali.

Zainteresowana zakupem senegalska spółka nie zamierza także w najbliższym czasie inwestować w klub swoich środków. Zgodnie z umową miasto posiadające po sprzedaży tylko 25 procent akcji będzie przez trzy lata wpłacać 2 miliony złotych za szeroko pojętą promocję. Do inwestowania w klub takiej samej kwoty czyli 2 milionów zobowiązuje się w projekcie umowy strona senegalska.

Po przegłosowaniu uchwały zezwalającej na sprzedaż akcji do podpisania powinno dojść w przeciągu dwóch tygodni. Przypomnijmy, że spółka NSFC Iyane Academy zamierza zakupić 75 procent akcji Korony za kwotę 2,5 miliona złotych. Pierwsza rata w wysokości 1 miliona ma zostać przelana tuż po podpisaniu umowy druga rata w wysokości 1,5 miliona ma wpłynąć do 2019 roku.

Na sesji licznie pojawili się przedstawiciele partii Razem. Poprzez duży banner domagali się od radnych Siejki i Borowca ujawnienia raportu z audytu w klubie. Niestety inicjatywa partii Razem wzbudziła tylko śmiech na twarzach obu wspomnianych rajców.

Debacie w sali konferencyjnej od początku do końca przysłuchiwał się prezes spółki Korona Marek Paprocki.

/GK/ 11.07.2016

Odpowiedzi

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------