To już ostatni zwrot w bulwersującej sprawie zabójstwa dwójki dzieci w Kielcach na ulicy Daszyńskiego. W dniu dzisiejszym prokuratura oskarżyła o ten czyn 41-letnią Darię D.-S. matkę dzieci.
- Dzisiaj po południu uzyskaliśmy opinie biegłych co do przeprowadzenia czynności procesowych z ranną kobietą. Z uwagi na dotychczasowe ustalenia śledczych prokurator wydał postanowienie o postawieniu jej zarzutu zabójstwa dwojga własnych dzieci. W toku przesłuchania podejrzana przyznała się do popełnienia obu zarzucanych jej czynów. Złożyła także wyjaśnienia natomiast z uwagi na etap śledztwa nie podajemy do wiadomości treści tych wyjaśnień. - poinformował prokurator Daniel Prokopowicz rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
Przypomnijmy, że do tragedii na ulicy Daszyńskiego doszło 31 stycznia 2017 roku. Nieżyjące dzieci oraz ranną kobietę znalazł ich ojciec zarazem mąż oskarżonej. W toku czynności śledczy zabezpieczyli na miejscu narzędzie którym prawdopodobnie zadano śmiertelne rany.
Jak informuje prokuratura w oficjalnym komunikacie w toku przeprowadzonych w dniach 1 i 2 lutego 2017r. sekcji zwłok u zmarłego chłopca stwierdzono 1 ranę kłutą w obrębie szyi, a u dziewczyny 10 ran kłuto-ciętych także w obrębie szyi. Wstępnie przyjąć należy, iż do śmierci pięciolatka doszło w wyniku krwotoku zewnętrznego lub zatoru, a do śmierci piętnastolatki w wyniku krwotoku zewnętrznego i wewnętrznego. Ostateczna opinia w tym zakresie wymaga jeszcze przeprowadzenia dodatkowych badań.
Dotychczasowe ustalenia śledztwa toczącego się pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód wskazują, że tych tragicznych w skutkach czynów dopuściła się 41-letnia Daria D.-S., która następnie próbowała popełnić samobójstwo podcinając sobie szyję.
W dniu dzisiejszym w godzinach popołudniowych kobieta usłyszała zarzuty i przyznała się do nich. Prokuratura wystąpiła do Sądu Rejonowego o jej tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.
