Temat odwołania Wojciecha Lubawskiego pojawiał się w mediach kilkakrotnie. Ostatnio przy okazji kolejnej dotacji dla Korony Kielce. Wówczas prezydent, bez zgody radnych, dofinansował spółkę z tzw. rezerwy budżetowej kwotą 800 tys. złotych.
Do tej pory sprawa referendum była pilotowana głównie przez Arkadiusza Stawickiego ze Świętokrzyskiego Regionalnego Centrum Analiz i Studiów Strategicznych oraz Michała Brauna (Nowoczesna) z Otwartej Koalicji Obywatelskiej. By przyspieszyć działania, powołano Kielecki Komitet Referendalny, który zyskał także poparcie Dawida Lewickiego (KORWiN) oraz radnego Marcina Chłodnickiego (SLD).
Podczas konferencji prasowej Stawicki oficjalnie poinformował o utworzeniu KKR, który zrzesza blisko 150 koordynatorów. Zbieranie podpisów w sprawie odwołania prezydenta Kielc ma się rozpocząć na początku 2016 roku. Akcję poprzedzi kampania informacyjna. Do zwołania referendum potrzeba prawie 16 tys. podpisów. Równolegle Komitet chce także likwidacji Straży Miejskiej.
Zdaniem inicjatorów KKR, polityka Wojciecha Lubawskiego doprowadziła do powstania wysokiego bezrobocia oraz wyludniania się miasta. W poszukiwaniu pracy młodzi ludzie muszą wyjeżdżać poza granice naszego regionu oraz kraju. Komitet jest też przeciwny ciągłemu finansowaniu Korony Kielce.
O tym, że trzynastoletnie rządy jednego prezydenta przynoszą korzyści dla miasta, przekonują, podając za przykład Rzeszów. To właśnie tam, od 2002 roku, włodarzem jest Tadeusz Ferenc, który objął stanowisko dokładnie w tym samym czasie, co Wojciech Lubawski w Kielcach.
Jednak, jak zauważają przedstawiciele KKR, miasto nieporównywalnie szybciej się rozwija w stosunku do stolicy woj. świętokrzyskiego. Wśród argumentów padło stwierdzenie, że w Rzeszowie panują korzystne warunki do inwestowania. To z kolei przyciąga firmy i przekłada się także na wzrost zarobków przeciętnego mieszkańca, czego nie można powiedzieć o Kielcach.
W ubiegłorocznych wyborach Wojciech Lubawski wygrał już w pierwszej turze. Prezydent cieszy się dużym poparciem środowisk katolickich. Prowadzi bardzo przemyślaną politykę senioralną. Poza tym, warto przypomnieć, że zyskał rekomendację Prawa i Sprawiedliwości, ugrupowania, które wówczas zrezygnowało z wystawienia swojego kandydata.
Nie jest także tajemnicą, iż Porozumienie Samorządowe Wojciecha Lubawskiego tworzy koalicję z PiS w Radzie Miasta Kielce. By wynik referendum był wiążący, musi w nim wziąć udział 60% uprawnionych - czyli około 40 tys. mieszkańców.
Na zdjęciu transparent, który przynieśli mieszkańcy na ostatnią sesje rady miasta podczas której przegłosowano podwyżkę podatku od nieruchomości.
