Poseł i Razem apelują w sprawie szkoły na Kusocińskiego

Poseł Artur Gierada oraz członkowie świętokrzyskich struktur partii Razem apelują do prezydenta Kielc w sprawie likwidacji przyszpitalnej szkoły podstawowej dziecięcego oddziału psychiatrycznego na ulicy Kusocińskiego.

Poseł i Razem apelują w sprawie szkoły na Kusocińskiego

Sprawę wnikliwie opisała 27 marca kielecka Gazeta Wyborcza. Zgodnie z doniesieniami dziennika "miasto zdecydowało, że nie będzie już finansować lekcji w przyszpitalnej podstawówce, nauka będzie jedynie w wygaszanym gimnazjum."

Problem tak naprawdę powraca. Próba wygaszenia szkoły miała miejsce na jesieni zeszłego roku. Naciski medialne głównie ze strony Gazety Wyborczej oraz reakcje radnych powstrzymały zamknięcie szkoły. Przypomnijmy, że w związku z tym, że szpital na Kusocińskiego podlega Świętokrzyskiemu Centrum Psychiatrii w Morawicy miejscy urzędnicy uznali, że obowiązek edukacyjny spoczywa nie na Urzędzie Miasta tylko na Samorządzie Województwa, który zarządza placówką. W sprawę dodatkowo zaangażowany jest Powiat Kielecki na terenie którego znajduje się szpital.

W związku z doniesieniami Gazety Wyborczej o likwidacji szkoły list w tej sprawie do prezydenta Kielc wysłał poseł Artur Gierada.

"Szanowny Panie Prezydencie, przyszpitalna szkoła podstawowa o której mowa powyżej, to dla dzieciaków przebywających na kieleckim oddziale psychiatrycznym często jedyne okno na świat, jak podkreślają pracownicy placówki - dla dzieci to będzie tragedia. Zlikwidowanie tej szkoły jest wyjątkowo nierozważne mając na względzie zdrowie dzieci W tej szkole nadrabiały zaległości, zdarzało się bowiem, że wcześniej nie przechodziły z klasy do klasy. Nauczyciele podchodzili do nich z sercem i z cierpliwością, której wymagają mali pacjenci. Jak Pan zapewne wie, schorzenia na tle psychicznym nie wykluczają z normalnego funkcjonowania w społeczeństwie, oczywiście pod warunkiem właściwego przystosowania chorych do codziennego życia. Przystosowanie jest szczególnie ważne w wieku dziecięcym, kiedy młody człowiek wciąż się rozwija. Właśnie wtedy najważniejsze jest to, aby dziecko nie straciło dystansu względem swoich rówieśników. (...) Zlikwidowanie tej szkoły jest wyjątkowo nierozważne mając na względzie zdrowie dzieci hospitalizowanych na tym oddziale - a w przypadku niektórych z nich, jest to wręcz wyrok prowadzący do ich izolacji na całe dorosłe życie." - można przeczytać w liście posła Gierady do prezydenta Kielc.

W sprawę zaangażowały się również świętokrzyskie struktury partii Razem. "Radykalne ograniczenie realizowanych zajęć dydaktycznych do 50% już bardzo mocno uderzyło w dzieci, które to zazwyczaj przebywają na oddziale od kilku tygodni do kilku miesięcy. Ograniczono zajęcia muzyczne i wychowawcze, podczas których młodzi pacjenci spędzali czas z wychowawcami. Wszelkie zajęcia prowadzone w ramach programu mają duże znaczenie terapeutyczne dla dzieci, które nierzadko trafiają na oddział z ogromnymi zaległościami. Kolejne zaległości po opuszczeniu oddziału mogą dla nich stanowić dodatkowy problem adaptacyjny." - mówiła podczas spotkania z dziennikarzami Alicja Lisiak, która jest pracownicą tego szpitala.

Jak informowała Alicja Lisiak oddział jest przewidziany dla 18 dzieciaków jednak liczba ta jest przekracza w związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------