Zabójstwo na Białogonie? - policjanci przez dwa dni szukali ciała w lesie

Przed dwa dni kieleccy funkcjonariusze przeszukiwali lasy w okolicy Białogonu i Zalesia. Trwają poszukiwania 40-letniego mężczyzny, który zaginął 9 lutego. Poszukiwany prawdopodobnie nie żyje.

- Sprawdzamy różne hipotezy wśród nich jest też taka że mężczyzna może nie żyć - poinformował komisarz Kamil Tokarski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej w Kielcach. Na okolicznych słupach w dzielnicy Białogon można jeszcze znaleźć ogłoszenia, które porozklejała rodzina zaginionego. Bliscy mężczyzny jednak mimo to nie zgodzili się na upublicznienie jego wizerunku. Z relacji naszego informatora wynika, że mężczyzna w przeszłości miał wielokrotnie problemy z prawem. Mówi się także, że jego zaginięcie może mieć związek z porachunkami przestępczego półświatka z którym prawdopodobnie zaginiony był związany. Dotarliśmy do niepotwierdzonych informacji, że funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego w tej sprawie. Stąd dwudniowe poszukiwania ciała zaginionego w lasach na kieleckim Zalesiu. Informacji tych dla dobra trwającego śledztwa nie potwierdzają policjanci.