Nawet 10 lat pozbawienia wolności grozi 24-latkowi podejrzanemu o kradzież hondy. Właściciel pojazdu zgłosił szkodę pod koniec lutego. Policjanci już na drugi dzień odnaleźli samochód w jednej z podkieleckich miejscowości. W aucie brakowało radia.
W toku czynności operacyjnych ustalono, że sprawcą może być mieszkaniec gminy Miedziana Góra. Kiedy mundurowi zatrzymali 24-latka, ten ze szczegółami opowiedział o całym zdarzeniu.
Według przedstawionej wersji kluczyki do hondy znalazł na parkingu. Wówczas postanowił odjechać i sprzedać pojazd na części. Kiedy szukał kryjówki, zabrakło benzyny. Mężczyzna porzucił auto, zabierając z niego radio. Skradziony sprzęt audio znaleziono w mieszkaniu podejrzanego. Sprawa trafiła do sądu.
Anna Stanisławska 03.03.2016
fot.KWP w Kielcach