Przed meczem z Koreą w grę wchodziło kilka możliwych scenariuszy zdarzeń. W zależności od wyników sobotnich spotkań Polska mogła ukończyć fazę grupową na pierwszym, drugim bądź trzecim miejscu.
Najważniejsze jednak było wygranie meczu z Koreą. I zadanie to przez 20 minut meczu nie wyglądało na łatwe. Nasz rywal grał zaskakująco dobrze i zdobywał efektowne bramki rzutami z dystansu. Dopiero końcówka pierwszej połowy przyniosła lepszą grę biało-czerwonych, która zaowocowała uzyskaniem 7 goli przewagi.
W drugiej połowie również przydarzył się naszej ekipie okres gorszej gry i przewaga ta zmalała nawet do 2 trafień ale ostatecznie Polacy zwyciężyli 33-25.
Zaraz po tym spotkaniu do rywalizacji przystąpili Słoweńcy i Serbowie. Wygrali ci pierwsi 33-31 i stało sie jasne ,że Polacy zajmą 2 miejsce w grupie a ich poniedziałkowym rywalem będą Węgrzy.
Marcin Żelazny 20.01.2012
fot.Michał Nowak/ZPRP