Wygląda na to, że wkrótce powróci temat podwyżek cen biletów w kieleckiej komunikacji miejskiej. Pojawiły się kolejne propozycje zmian w cennikach.
Według nowych propozycji cena normalnego biletu miałaby wzrosnąć z 3 złotych do 3,40. Jednocześnie miałby on stać się biletem na 40 minut. To znaczy, że po jego skasowaniu pasażer mógłby poruszać się komunikacją miejską przez wskazany czas a także przesiadać się na inne linie bez konieczności kupna kolejnego biletu. Jednak 3,40 zł to cena jaka obowiązywałaby na terenie Kielc. To dlatego, że wciąż mówi się o utworzeniu dwóch stref w komunikacji miejskiej: miejskiej i aglomeracyjnej. Bilet jednorazowy w drugiej strefie kosztowałby 3,60. Ma pojawić się także oferta biletu weekendowego, który uprawniałby do nielimitowanych przejazdów od piątkowego wieczoru do północy w niedzielę. Nowe cenniki obowiązywałyby także w biletach dobowych i okresowych.
To nie koniec zmian. Wycofane mają być niektóre ulgi. Chodzi o darmowe przejazdy dla członków rodzin pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.
Uchwały w sprawie podwyższenia cen biletów komunikacji miejskiej już kilka razy były odrzucane przez kieleckich radnych. Nowe propozycje podwyżek najprawdopodobniej pojawią się na styczniowej sesji Rady Miasta Kielce. ZTM uzasadnia, że jeśli podwyżki nie zostaną wprowadzone konieczne będą cięcia w komunikacji autobusowej.
