Kolejna zlikwidowana plantacja zakazanych konopi

W ostatni weekend pińczowscy kryminalni zlikwidowali plantację konopi innych niż włókniste. W sprawie zatrzymany został 36-latek. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Kolejna zlikwidowana plantacja zakazanych konopi


Policjanci wydziału kryminalnego wpadli na trop mieszkańców Pińczowa, których podejrzewali o działalność w „biznesie” narkotykowym. Jednym z ich zajęć miała być uprawa konopi innych niż włókniste, w celu pozyskania suszu do wyrobu marihuany. Uderzenie w ten proceder nastąpiło w minioną sobotę. Mundurowi podczas pościgu zatrzymali 36-latka, który chwilę wcześniej przyszedł na plantację ukrytą w lesie, aby dokonać zbioru. W miejscu uprawy funkcjonariusze zabezpieczyli 86 krzewów o wysokości od 1,5 do 2 metrów. Po zatrzymaniu 36-latka kryminalni sprawdzili jego miejsce zamieszkania. Tam, przy jego o 2 lata starszym bracie, znaleźli susz roślinny i porcję białego proszku.

Obaj mężczyźni na drugi dzień wzięli udział w czynnościach procesowych z udziałem prokuratora. Młodszemu z zatrzymanych za uprawę konopi innych niż włókniste, mogącą dostarczyć znacznej ilości ziela, grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie wobec 36-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Starszemu z braci za posiadanie narkotyków grozi do lat 3 pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa i możliwe są dalsze zatrzymania.

BP KWP Kielce

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------