Wczoraj wieczorem funkcjonariusz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach będąc po służbie, zatrzymał nietrzeźwego kierującego motorowerem. Funkcjonariusz zauważył w centrum Kielc jednoślad, jadący ,, wężykiem’’ . Policjant natychmiast powiadomił dyżurnego. Jak się okazało, mężczyzna, który kierował motorowerem był kompletnie pijany. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości, grozi kara do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.
Cała sytuacja miała miejsce wczoraj około godziny 20:30. Policjant z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach jechał prywatnym samochodem ul. Żytnią w Kielcach. W pewnym momencie zauważył kierującego skuterem, którego zachowanie i styl jazdy stwarzał realne zagrożenie dla innych użytkowników ruchu. Policjant podejrzewał, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusz niezwłocznie zadzwonił na numer alarmowy, informując o swoich spostrzeżeniach dyżurnego Policji. Ten z kolei od razu wysłał na miejsce patrol. Funkcjonariusz jechał dalej za motorowerzystą i na bieżąco informował, w jakim kierunku zmierza.
Na ulicy Hożej korzystając z nadarzającej się okazji, funkcjonariusz zatrzymał agresywnego mężczyznę, próbującego uniknąć spotkania z mundurowymi, którzy pojawili się na miejscu tuż po interwencji policjanta.
Jak się okazało, kierowcą był 38-letni kielczanin. Wynik badania stanu trzeźwości potwierdził przypuszczenia interweniującego funkcjonariusza. Kierujący motorowerem miał blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Zachowanie policjanta, który zareagował na nieodpowiedzialne zachowanie kierującego, pozwoliło uniknąć tragicznego w skutkach zdarzenia do jakiego mogło dojść. Mężczyźnie może grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
BP KWP Kielce
