Płonęły trawy na kieleckim Biesaku (ZDJĘCIA)

Razem z nadejściem ciepłych dni niestety rozpoczęły się podpalenia traw. We wtorek płonęły nieużytki na kieleckim Biesaku rozciągające się od trakcji kolejowej aż do nurtu Silnicy.

Około godziny 15 zastęp straży pożarnej z Komendy Miejskiej PSP gasił pożar tuż przy przejściu kolejowy na Biesaku. W bliskim sąsiedztwie znajdują się zabudowania mieszkalne. Strażacy jednak bardzo szybko poradzili sobie z płomieniami sięgającymi nawet dwóch metrów wysokości. Mimo silnego wiatru, który dodatkowo podsycał ogień interwencja była bardzo skuteczna.

Jak informuje Paweł Górniak z biura prasowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach w dniu wczorajszym strażacy musieli interweniować w związku z płonącymi trawami aż 27 razy. Dzisiaj do godziny 16 miało miejsce 9 pożarów.

KLIKNIJ W ZDJĘCIE, ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: Pożar traw na kieleckim Biesaku 28.02.2017.

Pożar traw na kieleckim Biesaku 28.02.2017

Odpowiedzi

Dla autora nie ma różnicy czy płoną trawy czy nieużytki. Raz pisze tak raz tak. W końcu burak i marchewka to to samo co nie?

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------