Przenikający chłód, zmęczenie i ciche odliczanie do końca… choć spacerowicze nad zalewem w Morawicy są przyzwyczajeni do widoku morsujących osób, to tym razem nawet oni byli zdumieni. To właśnie tutaj sześciu śmiałków postanowiło przeprowadzić ekstremalny trening polegający na morsowaniu bez przerwy przez dwanaście godzin.
Do eksperymentu zgłosiło się sześciu śmiałków, którzy naprzemiennie wchodzili do wody na dziesięć minut. Valerjan Romanovski, Piotr Marczewski, Mateusz Zegadło, Adam Dmuchowski, Łukasz Suchecki i Mariusz Jaworski przez dwanaście godzin na zmianę morsowali w wodzie o temperaturze 1 stopnia Celsjusza. Każdy z nich spędził w niej łącznie 120 minut w 10-minutowych wejściach, przerywanych walką o odzyskanie czucia, stabilizację temperatury ciała, a przede wszystkim - walką ze swoimi słabościami.
W przerwach między morsowaniami walczyli o utrzymanie temperatury ciała i regenerowali się. – Mamy tutaj wszystko, czego potrzebujemy: saunę, balię z ciepłą wodą, pomieszczenie, w którym bez przerwy pali się ognisko, a także rowery – mówi Piotr Marczewski, który trening postanowił zrealizować dodatkowo bez spożywania jedzenia. – Chcę sprawdzić, jak duży wpływ ma zapewnienie organizmowi dodatkowych kalorii w utrzymaniu ciepła.
Z kolei Valerjan Romanovski zdecydował, że jego główną metodą na walkę z zimnem będzie jazda na rowerze. W ten sposób przygotowuje się do zimowej wyprawy rowerowej do Jakucji. Wśród uczestników znaleźli się również Łukasz Suchecki i Adam Dmuchowski – członkowie grupy Pomerania Winter Swimming skupiającej pływaków zimowych, a także Mateusz Zegadło – ultramaratończyk oraz Mariusz Jaworski.
Trening odbył się pod czujnym okiem doktora Tomasza Sanaka - specjalisty ds. hipotermii, ratownika medycznego z Zakładu Medycyny Katastrof i Pomocy Doraźnej Katedry Anestezjologi i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum. - W tym treningu, oprócz temperatury i podstawowych funkcji życiowych będziemy badać jak zachowują się organizmy uczestników nie tylko podczas przebywania w wodzie, lecz także po wyjściu z niej. Dzięki treningowi otrzymamy odpowiedzi na wiele nurtujących nas pytań z zakresu wyziębienia, hipotermii i termoregulacji organizmu – wyjaśnia Wawrzyniec Kuc, koordynator akcji.
Dwunastogodzinny projekt zakończył się sukcesem. – Wszyscy uczestnicy są zdrowi, w czasie treningu temperatury ciała utrzymywały się na tym samym poziomie, wahając jedynie o ok. 0,5 stopnia Celsjusza – podsumował akcję Józef Wałdoch, który przez cały dzień zbierał informację o samopoczuciu trenujących.
Organizatorem wydarzenia był Projekt VR i survivaltech.pl. Patronat honorowy objął burmistrz Miasta i Gminy Morawica, Marian Buras.
KLIKNIJ W ZDJĘCIE ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: ↓↓Oswajanie mrozu w Morawicy 25.01.2019↓↓
-----------------------------------------------------------------
