Zakończyło się liczenie ptaków zimujących w Kielcach. Członkowie Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody obserwowali osobniki w obrębie 35 km2, które zostały podzielone na 19 sektorów. Surowe warunki atmosferyczne spowodowały, że do Kielc przyleciały ptaki z pobliskich terenów.
Kielczanie, którzy odwiedzają staw w Parku im. Staszica, z pewnością zauważyli dużą populację kaczki krzyżówki. W mieście naliczono 1145 osobników. To bardzo popularny gatunek, który można także spotkać przy Silnicy, a nawet na osiedlu KSM. Spostrzegawcze oko, dostrzeże także pięknie wybarwionego samca mandarynki, a nawet samicę czernicy.
Licznie w naszym zimowały jemiołuszki. Wzrosła populacja gołębia miejskiego oraz sikor. Modraszki i bogatki można było spotkać w pobliżu karmników. Jest to największa liczebność, jaką odnotowano od 13 lat. W dużych skupiskach występowały dzwońce i zięby.
Podkarczówka, Białogon i Baranówek są siedliskiem dzięcioła dużego. W tych dzielnicach widywano nawet po kilka osobników tego gatunku.
Ciekawostką jest odnotowanie czapli siwej, którą zauważono nad Silnicą w rejonie Białogonu. Ewenement to obecność młodego orła bielika. Inne ptaki szponiaste także były widywane przez obserwatorów. Wśród nich naliczono 13 myszołowów, 2 jastrzębie, a także licznie zimujące krogulce, które zauważono aż w 5 sektorach miasta oraz pojedyncze pustułki.
Badacze odnotowali też obecność łabędzi niemych oraz 3 gatunków mew: śmieszki, siwej i białogłowej. W porównaniu z poprzednim liczeniem, zmniejszyła się populacja szpaka. Zauważono zaledwie 15 osobników.
Anna Stanisławska 30.01.2013
fot.Marcin Gajda
