43-letni Jelcz OSP Kielce Niewachlów zakończy służbę?

400 tys. zł na dofinansowanie zakupu samochodu ratowniczo-gaśniczego otrzymała od Miasta Kielce Ochotnicza Straż Pożarna w Kielcach-Niewachlowie. Symboliczny bon przekazali dziś na ręce strażaków prezydent Kielc, Bogdan Wenta oraz przewodniczący Rady Miasta, Kamil Suchański.

43-letni Jelcz OSP Kielce Niewachlów zakończy służbę?


- OSP Kielce-Niewachlów jest bardzo znana ze swojej działalności ratowniczej i wspierania różnych akcji, również charytatywnych. Wspólnymi działaniami udało się wszystko tak zorganizować, aby w budżecie miasta zarezerwować środki na dofinansowanie zakupu tego pojazdu. Miejmy nadzieję, że będzie bardzo dobrze służył. Dziękuję strażakom za codzienne realizowanie zadań, ofiarność i odwagę. Życzę bezpiecznej służby, zawsze szczęśliwych powrotów z akcji, a także zdrowia, szczęścia oraz wszelkiej pomyślności w życiu osobistym - podkreśla Bogdan Wenta, prezydent Kielc.

- Strażacy funkcjonują nie tylko w chwili pożaru, ale też powodzi czy innych klęsk, które niestety czasem nawiedzają nasz region. Dlatego taka pomoc jest ważna i potrzebna - podsumował przewodniczący Rady Miasta, Kamil Suchański.

- Staraliśmy się o ten samochód kilkanaście lat. W końcu się udało - mówi Piotr Biegański, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Kielcach-Niewachlowie.

- Bardzo dziękujemy za wsparcie. Aktualnie jeździmy do akcji ratowniczo-gaśniczych 43-letnim jelczem. Ten pojazd swoje przeżył, powinien już być w muzeum na zasłużonej emeryturze, a niestety nadal musimy z niego korzystać - informuje Paweł Biegański, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Kielcach-Niewachlowie.

- My służymy mieszkańcom i pomagamy mieszkańcom, wspieramy Państwową Straż Pożarną w działaniach, więc ten sprzęt będzie służył mieszkańcom całego miasta i nie tylko - podkreśla Piotr Biegański.

Wraz ze środkami od Miasta, strażacy mają na koncie 760 tys. zł. - Nadal szukamy sponsorów. Taki pojazd, jaki byśmy chcieli zakupić, z napędem na cztery koła, to koszt około 850-900 tysięcy złotych - podkreśla naczelnik Paweł Biegański.

fot.FB OSP Kielce Niewachlów

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------