"Nie daj się orżnąć!" - Solidarność protestowała pod Urzędem Wojewódzkim w Kielcach - zdjęcia,video

W dniu dzisiejszym pod Urzędem Wojewódzkim w Kielcach odbył się zapowiadany protest świętokrzyskiej Solidarności. Manifestacja była formą poparcia związkowców strajkujących na Śląsku i Zagłębiu.

Około 500 osób uczestniczących w porannej demonstracji domagało się wycofania rządu z pomysłu nowelizacji kodeksu pracy, który poza 12 godzinnym czasem pracy (teraz 8 godzin) wprowadza również zmiany w okresie rozliczeniowym. Dotychczas czas ten wynosił 3 miesiące jeżeli zmiany wejdą w życie czas ten wydłuży się do 12 miesięcy. Osoby uczestniczące w proteście na znak swojego niezadowolenia wobec obecnej sytuacji w kraju i aktualnej polityki rządu trzymały anty rządowe transparenty m.in. "Pomysły rządu gorsze od trądu" czy "Milicja też była obywatelska".

- Nowe przepisy pozwolą pracodawcom skutecznie uniknąć płacenia za nadgodziny. Dlatego pracując p 12 godzin dziennie, nie dostaniesz większego wynagrodzenia. W 12 miesięcznym okresie rozliczeniowym pracodawca będzie mógł zmusić Cię do pracy przez 12 godzin dziennie od poniedziałku do piątku nawet przez 28 tygodni, czyli ponad pół roku. Taka praca oznacza pracę ponad ludzkie siły i fizyczne wyniszczenie organizmu. Wprowadzane przez rząd zmiany nie zakładają żadnych wyjątków. Dotyczą wszystkich. Nawet kobiet w ciąży, matek samotnie wychowujących dzieci, czy pracowników zatrudnionych w warunkach szkodliwych. Zapomnij też o wolnych sobotach, wypoczynku i domowych obowiązkach. Nie wiesz ile będziesz pracować, nie wiesz ile zarobisz. Nie daj się orżnąć- czytamy w ulotce Solidarności.

Demonstranci domagają się podwyższenia płacy minimalnej, ograniczenia tzw.umów śmieciowych, zaprzestania likwidacji szkół i zaprzestania przerzucania finansowania szkolnictwa publicznego na samorządy. Jeżeli postulaty nie zostaną spełnione związkowcy zapowiadają strajk generalny na terenie całego kraju.

Do manifestujących pod Urzędem Wojewódzkim związkowców wyszedł wicewojewoda Grzegorz Dziubek. Nie spotkał się jednak z życzliwym przyjęciem. Poza wręczeniem postulatów, które obiecał przekazać do gabinetu premiera otrzymał również słoiczek szczawiu od kieleckiego radnego Wiesława Kozy. Po krótkiej wypowiedzi został wygwizdany przez demonstrantów i pospiesznie wrócił do Urzędu.

Akcji demonstracyjnej towarzyszyła dystrybucja ulotek i postulatów oraz oflagowanie między innymi autobusów komunikacji miejskiej.

/GK/ 26.03.2013

ZOBACZ VIDEO: Protest Świętokrzyskiej Solidarności w Kielcach 26.03.2013.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------