Statystycznie mamy najlepszą komunikację w Polsce – jednak pasażerowie są już innego zdania

"Miasto z najlepszą komunikacją miejską" - to tytuł, jaki przyznano Kielcom. W plebiscycie „Wspólnoty” - Pisma Samorządu Terytorialnego - stolica regionu świętokrzyskiego pokonała 19 metropolitalnych konkurentów. Za największe atuty kieleckiej komunikacji uznano niską cenę biletów oraz jakość autobusów, z których aż 78% to pojazdy niskopodłogowe.

 Najlepsza komunikacja miejska w Kielcach

W rankingu wzięto także pod uwagę nowatorskie rozwiązania oraz udogodnienia dla pasażerów w postaci dostępności biletów oraz rozkładów jazdy. Podróżujący mają do dyspozycji 68 linii, a autobusy kursują do 15 gmin.

Odmiennego zdania są mieszkańcy Kielc, którzy narzekają na jakość połączeń poza miastem. I tak np. do Chęcin można dostać się zaledwie kilkoma kursami linii 31, ponieważ na tej trasie jeżdżą busy. Jednak w tych ostatnich osoby po 70 roku życia nie mają bezpłatnych przejazdów.

Wiele kontrowersji budzą wciąż ceny biletów. Raport, w którym przodują Kielce, uwzględnia przejazd od centrum do najdalszego odcinka trasy. Jeśli przyjmiemy takie kryterium, rzeczywiście koszt jest niewielki. Jednak dla większości podróżujących na terenie miasta, ceny biletów są nieadekwatnie wysokie do zarobków. Mimo wprowadzenia tzw. „czasówek” i możliwości przesiadania się, pasażerowie narzekają na rosnące ceny i przypominają, że nasze województwo znajduje się w czołówce regionów o największym bezrobociu.

Powraca też kwestia rozplanowania kursów. Mieszkańcy Kielc wskazują, że autobusy jeżdżą w nierównych odstępach czasowych – co powoduje „duble”. W ciągu godziny, dojedziemy w dane miejsce kilkoma autobusami, a następnie trzeba czekać, ponieważ nie ma żadnego kursu w rozkładzie.

Anna Stanisławska 25.03.2014

Odpowiedzi

Na jakiej podstawie wystawiono ocenę? Częstotliwości kursów? Bogatej sieci połączeń? Nocnych kursów? Cen biletów? No chyba raczej nie.. dobry i częsty dojazd jest może na Ślichowice, a cała reszta to jedna wielka lipa.. To na pewno jakieś nieporozumienie.

dojazd na Ślichowice? proponuję stanąć na przystanku na ul. Seminaryjskiej. Makabra, autobus autobusu szuka, ale za to już z Grunwaldzkiej za wiaduktem milion trzysta, dwa czterysta. Najpierw nic, a potem cała armia... Taktyka, żeby kupować odpowiednie bilety. Przynajmniej pasażerowie mówią, jak jest.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------