Kieleckie Centrum Obsługi Inwestora oferuje działki spoza Kielc

Dlaczego działające przy Urzędzie Miasta Kielce Centrum Obsługi Inwestora oferuje działki poza granicami miasta? Czy zasadnym jest aby podatnicy z Kielc utrzymywali centrum, które obsługuje ościenne gminy pro bono? Jak wynika z informacji radnego aż 76 procent terenów inwestycyjnych oferowanych przez miasto znajduje się poza Kielcami.

Kieleckie Centrum Obsługi Inwestora oferuje działki spoza Kielc


Temat poruszył kielecki radny Marcin Stępniewski. "W Kielcach wciąż od lat powtarzamy o konieczności pozyskiwania nowych inwestorów. Jak wynika z ewidencji, z którą się zapoznałem zapytań inwestorskich kierowanych do Kieleckiego Centrum Obsługi Inwestora w skali roku jest nawet kilkadziesiąt, a zatem jest to pokaźna ilość. Dlaczego w związku z tym Centrum Obsługi Inwestora opłacane z podatków Kielczan oferuje inwestorom tereny poza naszym miastem?" - pyta radny Stępniewski.

"To jest coś tak absurdalnego, że naprawdę długo zastanawiałem się czy to ja czegoś tutaj nie rozumiem, czy jednak jest to działanie zupełnie nielogiczne. To tak jakby prowadząc biznes obsługiwać klientów konkurencji, a następnie kierować ich do tejże konkurencji informując, że tam mają zapłacić za dany produkt. W mojej ocenie jest to irracjonalne działanie i jeśli już dochodzi do obsługiwania inwestorów, którzy chcą inwestować w gminach ościennych to samorządy, z którymi współpracujemy powinny nam co najmniej rekompensować koszty funkcjonowania Centrum Obsługi Inwestora. Zgodnie z odpowiedzią na moją interpelację okazuje się, że tak nie jest i miasto robi to zupełnie pro bono." - informuje radny.

"Oczywiście można twierdzić, że z tytułu lokowania kapitału przez inwestorów w gminach ościennych osiągamy korzyści pośrednie w postaci poprawy sytuacji na rynku pracy w naszym regionie, ale jest to zupełnie niepoliczalne.
Czasami mam wrażenie, że władze Kielc nie do końca wiedzą skąd w budżecie miasta biorą się pieniądze. To przecież z inwestycji, które zostaną ulokowane w Kielcach przedsiębiorcy będą płacić podatek od nieruchomości czy CIT, to mieszkańcy Kielc pracujący w powstających zakładach będą odprowadzać część swojego PIT-u do budżetu miasta. Jeśli dany inwestor zdecyduje się zainwestować poza naszym miastem to wszystkie te potencjalne dochody trafią nie do budżetu Kielc, ale do gmin ościennych." - informuje radny Marcin Stępniewski.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------