Rosną szanse, by Kielce miały budżet obywatelski. Jeszcze rok temu prezydent miasta Wojciech Lubawski podchodził sceptycznie do tego pomysłu, jednak dziś podczas rozmowy na antenie Radia Kielce powiedział, że „argumentem jest uaktywnienie społeczeństwa. To jest ponad wszelką cenę opłacalne”.
By wprowadzić budżet obywatelski potrzebna jest nie tylko akceptacja radnych, ale przede wszystkim musi to być inicjatywa, z którą wychodzą mieszkańcy naszego miasta. Jeżeli będzie zainteresowanie tego typu działaniami, pojawią się propozycje i projekty, wówczas zgoda władz wydaje się tylko formalnością.
Wojciech Lubawski podkreśla, że na razie trudno mówić o jakimkolwiek pułapie finansowym, ale jeśli kielczanie zaktywizują się i będą chcieli działać w imię wspólnego dobra, to z pewnością znajdą się na ten cel pieniądze nawet rzędu kilku milionów złotych.
Trwa kampania informacyjna „Pieniądze dla Kielc. Dajcie decydować mieszkańcom”, która została zainicjowana przez kielecką redakcję Gazety Wyborczej.
Anna Stanisławska 20.05.2013