Leżeli na trawie "przeciwko betonowi" (zdjęcia,video)

Kilkaset osób przyszło w sobotni wieczór pod klub Bohomas na ulicy Kapitulnej aby zaprotestować przeciwko absurdalnym zakazom urzędników dotyczących "zabytkowej trawy" w parku.

Happening rozpoczął się od zagrodzenia kawałka trawnika "elektrycznym pastuchem imienia Czesława Gruszewskiego". To pokłosie ostatniego wywiadu wiceprezydenta Kielc w Radiu Kielce. Mimo zakazów uczestnicy rozłożyli leżaki i koce na trawniku w okolicy klubu. Nie było jednak konsekwencji w postaci upomnień czy też mandatów, gdyż na miejscu nie pojawiły się służby prezydenta. Wtajemniczeni wiedzą, że funkcjonariusze pojawili się jednak ubrani po cywilnemu. Głos zabrał "właściciel klubu Behemot na ulicy Piotrkowskiej", który poinformował zgromadzonych, że dzięki uprzejmości pani dyrektor Biura Wystaw Artystycznych legalnie mogą spocząć na trawie miejskiej.

Pokojowy happening był wyrazem niezadowolenia mieszkańców, których władze miasta próbują pozbawić podstawowych swobód obywatelskich. Tym razem synonimem wolności była rosnąca w Parku Miejskim trawa. Miejmy nadzieję, że urzędnicy z ratusza następnym razem zastanowią się dwa razy przed wydaniem kolejnej niedorzecznej decyzji.

KLIKNIJ I ZOBACZ VIDEO: "Razem przeciwko betonowi" - happening w kieleckim Parku Miejski 01.08.2015.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć galerię: Happening "Razem przeciwko betonowi" w Kielcach 01.08.2015

Leżeli na trawie przeciwko betonowi

/GK/ 02.08.2015

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------