Kto za Lubawskiego?

W kontekście pojawiającego się tematu referendum w sprawie odwołania prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego coraz więcej osób zadaje sobie właśnie to pytanie. Kto miałby zająć miejsce dotychczasowego włodarza nazywanego złośliwie przez internautów Prezydentem WszechKadencji.

Kto za Lubawskiego?

Lista potencjalnych pretendentów do fotela prezydenta nie jest aż tak długa. Otwiera ją zdecydowanie Kamil Suchański. Aspirujący do miana polityka bezpartyjnego 38-letni kielczanin tak naprawdę już rozpoczął kampanie wyborczą. Zachęcony przyzwoitym wynikiem z jesiennych wyborów parlamentarnych, gdy to jako kandydat niezależny z poparciem Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Platformy Obywatelskiej ubiegał się o mandat senatorski. Walkę ostatecznie przegrał jednak ponad 60 tysięcy oddanych na niego głosów rozbudziło jego polityczne aspiracje.

Mocno promuje się za pośrednictwem największej regionalnej gazety. W przeprowadzonym przed Echo Dnia sondażu zajął drugie po Wojciechu Lubawskim miejsce. Ponadto otrzymał od redakcji tytuł Człowieka Roku 2015 w kategorii Polityka, co tylko wprawiło w zdziwienie wielu obserwatorów. Także na jej łamach już roztacza swoją "wizję Kielc i regionu".

Kamil Suchański od 1996 roku pracuje w rozwijanej przez swojego ojca firmie inżynieryjnej działającej w branży elektroenergetycznej i telekomunikacyjnej EKOBOX S.A. Firma wykonywała między innymi prace elektryczne przy budowie węzła drogowego u zbiegu ul. Żelazna, 1 Maja, Zagnańska wraz z przebudową ronda im. Gustawa Herlinga Grudzińskiego w Kielcach. Wartość uzyskanego kontraktu opiewała na prawie 5 milionów złotych. Obecnie Kamil Suchański jest jej głównym akcjonariuszem i prezesem zarządu spółki. Z wykształcenia prawnik. Legitymuję się także dyplomem MBA.

Od kwietnia zeszłego roku jest społecznym członkiem Rady Nadzorczej Klubu Piłkarskiego Korona Kielce z rekomendacji SLD. Bez powodzenia startował w 2014 roku na radnego sejmiku województwa świętokrzyskiego. Mimo braku doświadczenia politycznego i samorządowego ma dobre wzorce do naśladowania ponieważ jest synem Jerzego Suchańskiego, polityka SLD później PO, byłego senatora, samorządowca i prezydenta Kielc (14 lipca 1994 - 13 maja 1996).

Sam Kamil Suchański poprzez swoje wypowiedzi medialne na razie nie krytykuje otwarcie poczynań prezydenta Lubawskiego. Jednak potrafi wyartykułować jego bolączki w postaci braku inwestora dla Korony, nieudanej inwestycji w lotnisko w Obicach czy społecznie nieakceptowanej wymiany najdroższych przystanków. Póki co nieśmiało wspomina o swoim możliwym starcie w wyścigu o fotel prezydenta Kielc. Jednak tuż po ogłoszeniu wyników zeszłorocznych wyborów parlamentarnych nie omieszkał wspomnieć na swoim fejsbukowym koncie, że zdobył o 7 tysięcy więcej głosów niż prezydent Lubawski w 2014 roku. Otwarcie nie związany z Kieleckim Komitetem Referendalnym jednak zakulisowo mówi się, że jest jego głównym sponsorem. To tak naprawdę najgroźniejszy rywal obecnie urzędującego włodarza, gdyż stoi za nim duży kapitał oraz rozległe zaplecze polityczne. Po dojściu do przedterminowych wyborów ma on realne szanse pokonać Wojciecha Lubawskiego.

Swojego zainteresowania fotelem prezydenta Kielc nie ukrywa Marcin Chłodnicki. Kielecki radny z rekomendacji Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz były przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów Rady Miasta. Wielki miłośnik rowerów górskich - prezes Stowarzyszenia Rowerowego MTB Kielce. Zawodowo związany z branżą szkoleniową. Pracuje w państwowej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Marcin Chłodnicki dał się poznać jako bezkompromisowy radny. Otwarcie krytykuje jego zdaniem błędne decyzje obecnego prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego. Wielokrotnie poprzez interpelacje próbuje uzyskać informacje na tematy nurtujące także zwykłych mieszkańców miasta - jak chodźby wizyta kieleckiej delegacji w Chinach. Otwarcie związany z Kieleckim Komitetem Referendalnym. Chętnie angażuje się społecznie. Organizator imprezy Wielki Masowy Przejazd Rowerowy. Promotor budżetu obywatelskiego. Ukończył politologię i nauki społeczne na Akademii Świętokrzyskiej (teraz UJK) oraz podyplomowo Public Relations (Akademia Ekonomiczna w Krakowie). Ambitny i zmotywowany w pracy dla dobra lokalnej społeczności.

Kolejnym kandydatem na prezydenta Kielc jest Krzysztof Adamczyk. Przedsiębiorca oraz były prezes zarządu Przedsiębiorstwa Drogowego „Trakt”. Obecnie radny kielecki i były wiceprzewodniczący rady miejskiej. Doświadczony menedżer i pracodawca. Wykładowca akademicki na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego oraz Wyższej Szkole Ekonomii i Prawa. Kandydat na prezydenta Kielc z rekomendacji Sojuszu Lewicy Demokratycznej w 2014 roku. Uzyskał dobry wynik ponad 20 procent poparcia. Coraz głośniej mówi się o jego odejściu z SLD. Założyciel i prezes stowarzyszenia "Czas na Kielce", które poprzez swoją działalność wspiera lokalne inicjatywy oraz inicjuje wiele akcji charytatywnych. Krzysztof Adamczyk powoli jednak bardzo skutecznie buduje w ten sposób swój kapitał społeczny. Wielki miłośnik i promotor kieleckiego sportu - szczególnie koszykówki (Kielce Street Ball challenge czy KS PACTUM Scyzory Kielce), piłki ręcznej oraz boksu. Oficjalnie nie związany z Kieleckim Komitetem Referendalnym. Dobry wynik w poprzednich wyborach oraz rosnące poparcie społeczne może sprawić, że będzie on groźnym rywalem obecnego prezydenta w sytuacji gdy dojdzie do przedterminowych wyborów.

Ciężko tak naprawdę wytypować potencjalnego kandydata z lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej, która po przegranych wyborach znalazła się w poważnym kryzysie także wewnętrznym. "Naturalnym" przeciwnikiem dla obecnego prezydenta Lubawskiego byłby poseł Artur Gierada. Najbardziej rozpoznawalny polityk tej partii z Kielc i cieszący się największa popularnością. Nie zdecydował się on jednak podjąć wyzwania w 2014 roku. Zamiast tego słabym wynikiem nie popisał się Grzegorz Świt. Wiele szczególnie młodych osób chętnie widziałoby w roli prezydenta Kielc radną Agatę Wojdę. Przewodnicząca klubu radnych Platformy w kieleckiej radzie miasta dała się poznać jako charyzmatyczna osoba, która do końca broni swoich racji. Chętnie się angażuje i uczestniczy w inicjatywach społecznych (np.Śniadanie na trawie) oraz kulturalnych. Do niedawna zajmowała stanowisko rzecznika prasowego wojewody świętokrzyskiego. Jako radna Agata Wojda bardzo często wyraża swoją dezaprobatę dla poczynań ratusza poprzez mocne wystąpienia podczas sesji rady miasta.

Problem z wytypowaniem potencjalnego przeciwnika dla Wojciecha Lubawskiego miałoby także Polskie Stronnictwo Ludowe. Cieszący się największą popularnością przedstawiciel tego ugrupowania zajmuje stanowisko marszałka województwa. Mowa oczywiście o Adamie Jarubasie. W poprzednich wyborach bez powodzenia jak i znaczącego wyniku próbowali rywalizować z włodarzem miasta Jacek Kowalczyk dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach oraz w 2014 roku były radny kielecki Jerzy Pyrek.

Do wyścigu zapewne przyłączy się Dawid Lewicki z partii KORWiN. Młody polityk popierany przez środowiska prawicowe czynnie zaangażował się w działalność Kieleckiego Komitetu Referendalnego. Wystąpił z niego jednak po pewnym czasie argumentując, że niech chce być kojarzony z politykami lewicy. Dawid Lewicki poza swoją liczną krytyką poczynań prezydenta Lubawskiego jest częstym uczestnikiem wydarzeń patriotycznych. Jego przekonania i głoszone postulaty trafiają najczęściej do młodych osób o prawicowych poglądach.

Ugrupowania takie jak KUKIZ 15 czy Nowoczesna również miałyby duże kłopoty w wytypowaniu potencjalnego kandydata na prezydenta Kielc. Sytuacja z brakiem swojej propozycji na to stanowisko dotyczy także rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość. Mimo dużego zaplecza polityczne i rozbudowanych struktur ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego od lat związane jest nieformalnym sojuszem oraz koalicją w radzie miasta ze Stowarzyszeniem Samorząd 2002 z którego wywodzi się Wojciech Lubawski. W razie ewentualnych przedterminowych wyborów PiS najprawdopodobniej nie wystawi swojego kandydata jak w roku 2014 i poprze obecnego prezydenta miasta.

/GK/ 17.02.2016

Odpowiedzi

SLD juz tym miastem rządziło i to wiele lat i co z tego było a no nic. dopiero lubawski coś zmienił tutaj. Może nie jest idealny ale wiadomo czego można się po nim spodziewać

No właśnie NICZEGO poza ciągłym zadłużaniem Kielc. Dziękuję, mam dosyć. Przepaść jaka jest między innymi miastami, a CK jest po prostu przygnębiająca. Z lewicy jest Biedroń, który o dziwo okazał się bardzo racjonalnym i zdroworozsądkowym gospodarzem Słupska.

Wydawać nie swoje pieniądze jest bardzo łatwo. A co zrobił Lubawski perspektywicznego dla Kielc dobrego poza wydaniem unijnych pieniędzy? przez 13 lat nie maja Kielce konkretnego Planu Zagospodarowania, co odstrasza potencjalnych inwestorów. Nie chcę tu powoływać się na oklepany Rzeszów a popatrzmy na skromniejszy Radom. Tu miasto przygotowało tereny tj. uzbroiło w sieć wod-kan, elektryczność i gaz, dla inwestorów a efekty same przyszły. Porównajmy ile nowych firm powstało w tym czasie w Radomiu, a ile w Kielcach. U nas w tym czasie betonowało się miasto i stawiano pomniki, lub traciło się pieniądze na lotnisko w górzystym terenie, bardzo drogie przystanki autobusowe, czy halę sportową, w której nie można rozegrać żadnego meczu międzypaństwowego. Zmarnowane 13 lat.

Ten człowiek roku echa dnia to taka ściema żeby tylko kasę wyciągnąć, samymi SMS-ami można sobie nabić tego człowieka roku a jak ma się dobre znajomości to i redaktor cie wybierze jak ich za wiele nie uzbierasz.

Ostatnio głośno o tym było a co bardziej rozgarnięci wiedzą to od dawna że to zwykły handelek tytułami...

Niezbyt dobrze sobie to oszacował. Zebrał tyle głosów ponieważ zagłosowali na niego wszyscy przeciwnicy PIS a to dlatego że po prostu nie było na kogo innego zagłosować. Tym razem jak dojdzie do wyborów i SLD wystawi swojego kandydata np. Chłodnickiego, Adamczyk wystartuje jako bezpartyjny do tego PO kogoś wytypuje i PSL tez chociażby tak na sztukę to syneczek tatusia nie uzbiera nawet jednej czwartej tamtej liczby głosów. No i cały misterny plan pójdzie w piz..

Każdy w miarę podkreślam w miarę inteligentny człowiek wie że ktoś musi sponsorować ten cały komitet referendalny. Pojawia sie nagle jak królik z kapelusza jakiś prezes jakiego świętokrzyskiego czegoś i tak mu zależy na Kielcach że organizuje referendum. No i skąd oni mają pieniądze na te gazetki i to w takich nakładach, na te spoty radiowe na te bannery na samochodach? Ludzie wpłacają? Kupa śmiechu. Sponsor czeka w ukryciu aby wkroczyć na scenę w ostatniej minucie. No bo jakby wyszło, że to zaplanowana i finansowana operacja to straciliby zaufanie części społeczeństwa, która jednak ma dość lubawskiego i jego rządów. A tak to łatwiej podburzyć niezadowolonych mieszkańców jednoczesnie nie dając alternatywy i udając bezstronność...

Widać ktoś z urzędu robi syf w komentarzach. Jak nie wiesz skąd kasa to wejdź na ich stronę, w przeciwieństwie do Lubawskiego ich finanse są przejrzyste. I każdemu komu zależy na Kielcach również bliskie sercu jest odwołanie tego szkodnika, który pełni urząd prezydenta miasta.

Można pisać co się chce ale prawda jest taka że to Suchański według sondaży ma największe szanse na pokonanie Lubawskiego.
Kamil pokazał że jest alternatywa i po trzech z rzędu zwycięstwach w pierwszej turze Lubwaskiego, w następnych wyborach obecny prezydent na reelekcje nie ma co liczyć.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------